Wracam z aktualizacją. Zauważyłem, że osad nie rozwija się dalej więc chwilowo wstrzymałem się z pasteryzacją. Zawsze trochę więcej bąbelków. W między czasie nastawiłem dwie damy z sokami z woreczków: Royal Apple 12blg oraz Słoneczna Tłocznia 11blg.
Tym razem użyłem drożdży Enovini WS o tolerancji do 13%.
Nastaw zrobiłem 16.03.2019
Po 24H fermentacja ładnie ruszyła i widać ładną pianę.
Dzisiaj czyli 23.03.2019 fermentacja burzliwa się zakończyła. Piana opadła a tłoczek przestał pracować z taką intensywnością jak na początku.
Zabrałem się więc za zlewanie znad osadu. Cydr odfermentował do 0blg. Teraz odstawiłem go na cichą.
Bardzo uważałem na czystość. Mam nadzieję, że wszystko tym razem będzie dobrze.
Obstawiam, że będzie problem z wyklarowaniem więc potrzymam go jakiś czas i dodam klaru.
Aktualizacja.
W weekend przeprowadziłem proces pasteryzacji. Z orientacyjnych wyliczeń wynika, że cydr został zapasteryzowany.
Wykres przedstawia pasteryzację i studzenie. Niestety pomiary dalekie były od idealnych ponieważ temperaturę wewnątrz
mierzyłem w otwartej butelce a pasteryzowałem zamknięte. Również spadek temperatury mierzyłem na otwartej butelce.
Pomiary wykonywane co 10 sekund.
Dzień pasteryzacji
24.03.2019 Niedziela. Każda butelka została wstrząśnięta przed pasteryzacją.
Tak prezentują się dzisiaj
po 3 dniach.
Podsumowanie
- osad zniknął i nie powrócił do dnia dzisiejszego, powierzchnia jest czysta i klarowna
- zmniejszyła się kwaskowatość, na plus
- zmienił się aromat aczkolwiek ciężko mi opisać słowami zmianę, na plus
- w celach doświadczalnych wypiłem kilka butelek, zawartość alkoholu zdecydowanie potwierdzona
Generalnie jestem bardzo zadowolony.
super, dzięki za aktualizację!
Nawet jeśli pomiar był niedokładny, to z wykresu wynika że masz spory zapas, więc nie ma się czym martwić.
Ale strasznie wolno to stygło - trzymałeś w garnku z wodą?
Ahhh... ok - to minuty, nie godziny na osi x ;-)
Jak pasteryzować cydr zlany do butelek i co to daje,tzn na co wpływa korzystnie a na co niekorzystnie
O tym jak się zabrać za pasteryzację, możesz poczytać tutaj:
https://projektcydr.pl/blog/?p=2039.
Pasteryzacja przerywa działanie mikroorganizmów oraz enzymów. Z jednej strony cydr się nie zepsuje w butelce ani nie dojdzie do fermentacji jabłkowo-mlekowej. Z drugiej strony będzie się gorzej klarował (chyba, że pasteryzujesz już klarowny) oraz nie zyska już wiele podczas starzenia. Po prostu będzie stabilny. Jak nie przesadzisz z czasem i/lub temperaturą, to pasteryzacja nie będzie miała zauważalnego wpływu na smak.
(2019-03-12 12:02 AM)Bartek napisał(a): [ -> ]Aha, i jak to powylewasz, to zdezynfekuj butelki i fermentor.
Ja na przykład używam takiego środka:
Daje się go 2-3ml/L, można w nim płukać, albo nanieść psikaczem. Potem zostawiasz na minimum 1min i spłukujesz. Według producenta płukać nie trzeba, ale...
Do mycia butelek wygodny jest taki stojak:
Tutaj w pojemniku na górze jest właśnie ten środek.
Bartku, mam pytanie odnośnie tego środka. Czy po użyciu go płuczesz jeszcze butelki/sprzęt wodą?
Tak, płuczę.
Dawniej StarSan reklamował się jako środek nie wymagający spłukiwania, potem na kilka miesięcy zniknął z rynku, a gdy pojawił się ponownie w instrukcji stało już napisane że trzeba płukać.
(2020-11-30 01:09 PM)Bartek napisał(a): [ -> ]Tak, płuczę.
Dawniej StarSan reklamował się jako środek nie wymagający spłukiwania, potem na kilka miesięcy zniknął z rynku, a gdy pojawił się ponownie w instrukcji stało już napisane że trzeba płukać.
A dajesz mu czas żeby wysechł, czy po prostu dezynfekujesz i po minucie dwóch płuczesz?
Wcześniej korzystałem z OXI, ale jakoś mam mieszane odczucia co do jego skuteczności, teraz przerzuciłem się na zestaw PBW + Starsan HB.
Zobaczymy co z tego będzie.