Cydr na strychu - Wersja do druku +- projekt CYDR (https://projektcydr.pl/forum) +-- Dział: Jak robimy cydr (i jak go nie robimy) (https://projektcydr.pl/forum/forumdisplay.php?fid=1) +--- Dział: Kajecik cydrownika (https://projektcydr.pl/forum/forumdisplay.php?fid=5) +--- Wątek: Cydr na strychu (/showthread.php?tid=2386) Strony:
1
2
|
RE: Cydr na strychu - Michał - 2020-11-19 a i jeszcze jeden wniosek, który trzeba pamiętać, o którym Bartek pisze wielokrotnie. Trzeba robić próby, trzeba sprawdzać, co i jak może wyjść. Nastawić 2-3 butelki z różnymi ilościami cukru, słodziku i smakować, i wtedy dopiero zdecydować i dokończyć butelkować większą ilość. Dobrze, że to zrobiłem, bo dzięki temu nie będę się wkurzał, że ta partia cydr niedobra. RE: Cydr na strychu - Michał - 2020-11-19 Bardzo zainteresowało mnie jedno zdanie na podstronie o refermentacji i użytych cukrów: "Natomiast syrop klonowy wyszedł fajnie – dodał cydrowi coś nowego, co nie dominuje, ale smakowo pasuje." Mam aktualnie buteleczkę i spróbuję. Czy ja dobrze rozumiem, że jeśli na etykiecie mojego syropu jest napisane, że w 100 ml syropu jest 83 gr cukru to aby uzyskać 4 gr to muszę wyliczyć to z proporcji i uzyskuję 4.8 ml? RE: Cydr na strychu - Bartek - 2020-11-19 Tak, proporcję masz dobrą. Trudno jest naciągnąć do strzykawki, może być trzeba trochę podgrzać. RE: Cydr na strychu - Adam - 2021-01-12 Do Autora tematu. Daj czas sobie i cydrowi :-) Uważam, że minimum pół roku od początku fermentacji czyli jakieś 3-4 miesiące od butelkowania. A najlepiej rok i może dwa. Kwas i jego ilość to podstawa. Koniecznie mierz ilość kwasu w soku. To ma zdecydowany wpływ na smak unad tym mamy pełną kontrolę. I jeszcze raz. Daj czas cydrowi choć z pierwszą partią jest się bez szans ;-) A co do ilości to uważam, że jest tyle fajnych trunków, że warto eksperymentować i robić małe partie. Rozdawać i zostawiać sobie butelki z poprzednich sezonów. Chociaż czasami żal, że czegoś fajnego zrobiło się zbyt mało. A jak rozstajesz to pytaj i wymagają szczerych odpowiedzi. My sami jesteśmy w stanie wypić byle co i wmówić sobie, że to dobre tylko dlatego, że to sami zrobiliśmy ;-) |