![]() |
Projektowanie własnej kompozycji odmian - Wersja do druku +- projekt CYDR (https://projektcydr.pl/forum) +-- Dział: Jabłka i jabłonie (https://projektcydr.pl/forum/forumdisplay.php?fid=14) +--- Dział: Odmiany jabłek (https://projektcydr.pl/forum/forumdisplay.php?fid=16) +--- Wątek: Projektowanie własnej kompozycji odmian (/showthread.php?tid=2901) Strony:
1
2
|
RE: Projektowanie własnej kompozycji odmian - Przemek - 2025-06-09 Nie potrafię Ci na to odpowiedzieć, bo kiedy ostatni raz u nich tłoczyłem, nie interesowałem się jeszcze tematem tak szczegółowo. Aczkolwiek istotnie - zarówno sok, jak i cydr który dotąd z niego robiłem trudno się klaruje, więc może być, że ten etap jest pominięty. Podobnie jak nie sądzę, by robili dłuższą macerację. To jedyna znana mi tłocznia w szeroko rozumianej okolicy, więc w sezonie tłoczenia mają duże obłożenie i stawiają raczej na szybkość procesu. Jeśli skorzystam z ich usługi w tym roku, to na pewno o te kwestie zapytam. RE: Projektowanie własnej kompozycji odmian - szo - 2025-06-16 tak sobie myślę, że dojrzałość nie jest super konieczna gdyby blendować po fermentacji w zbiorniku przed lub po nagazowaniu. Wtedy można rozłożyć robotę przy wytwarzaniu soków właśnie dzięki różnym terminom dojrzewania i dodatkowo mieszać na gotowym produkcie obserwując efekt natychmiast. Ja właśnie dosadzić chcę jabłoni na wiosnę - wezmę upragnionego kingstolne black i co by ty dorzucić jeszcze do Yarmington Milla oraz Dabinetta? deserówke i słodkich czy innych renet nie bardzo potrzebuję. Raczej myślę o czymś w rodzaju rajskich czy innych maluszków? Czym tu doprawić kompozycję - coś doradzicie z cydrowych must have? RE: Projektowanie własnej kompozycji odmian - Przemek - 2025-06-17 Ja na jesieni będę dosadzał rajskie. Bardziej z myślą o pomocy w zapylaniu, ale na pewno będę testował dodawanie ich jako składnika. W Twoim dylemacie doradzał na pewno się nie odważę, bo własnych praktycznych doświadczeń wciąż mam za mało. A myślałeś, żeby kupić najpierw jabłek danego gatunku i zrobić testowy blend zanim zdecydujesz na sadzenie? Jaką skalą operujesz? RE: Projektowanie własnej kompozycji odmian - szo - 2025-06-17 Dzięki Przemku, myślałem, ale życie jest zbyt krótkie, a efekty zbyt obiecujące, a forum zbyt zacne, żeby nie dopytać. ![]() I tak będzie kingstone, i coś do tego - a może śliwka pod śliwowicę - yhy tj. powidła. RE: Projektowanie własnej kompozycji odmian - Przemek - 2025-06-17 Fakt, oczekiwanie na wynik eksperymentu jest problematyczne. Dlatego tak bardzo wdzięczny jestem Bartkowi za jego artykuły. Jestem mu dłużny parę lat życia, nie musząc robić wszystkich eksperymentów samemu... ![]() RE: Projektowanie własnej kompozycji odmian - szo - 2025-06-18 Szacunek wielki! również za opisanie odmian z ciekawym rysem historycznym ![]() Teraz już wiem, że pewniakiem jest Kingston black - bo trochę kwasu do mieszania się przyda Dabinettowi i Yarmintgon Mill. Do tego dojedziemy jakąś odmianą - może tym razem francuską, żeby zwiekszyć asortyment - patrząc po ostatnich dziwnych pogodach to z czymś co późno kwitnie, żeby mróz zawiązków nie dojechał. Przemek, jak się zaweźmiesz to tłoczenie soku jest najprzyjemniejsza częścią uprawy - choć najbardziej wymagającą siły i energii. Jednak trzeba się trochę z owocami poszarpać, ale chyba warto. Polecam spróbuj - było na forum pisane o sprzęcie, rębakach do gałęzi, enzymach i ciskaniu w prasie. Polecam. |