Klarowanie - pochwała pektoenzymu - Wersja do druku +- projekt CYDR (https://projektcydr.pl/forum) +-- Dział: Jak robimy cydr (i jak go nie robimy) (https://projektcydr.pl/forum/forumdisplay.php?fid=1) +--- Dział: Inkubator (https://projektcydr.pl/forum/forumdisplay.php?fid=2) +--- Wątek: Klarowanie - pochwała pektoenzymu (/showthread.php?tid=1673) |
Klarowanie - pochwała pektoenzymu - Adam - 2019-05-31 Oczywiście w tym wpisie Ameryki nie odkrywam, ponieważ wielokrotnie było pisane o stosowaniu pektoenzymu. Ale przypomnieć zawsze warto a opisany poniżej przypadek sam mnie nawet zaskoczył. Wcześniej przy wyciskaniu soku stosowałem pektoenzym w płynie z Biowinu. Działał przyzwoicie, uzysk soku był dobry i nie miałem problemów z klarowaniem. Jednak ostatnie dwa nastawy dosyć kiepsko się klarowały (ponad trzy miesiące od wstawienia). Wszystko wskazywało na to, że będę musiał jeszcze długo poczekać albo zastosować "drastyczne" środki czyli zol+żelatyna. Oczywiście miałem świadomość, że dłużej przechowywany pektoenzym w płynie dezaktywuje się a mój trochę w lodówce przeleżał, dlatego postanowiłem wypróbować odpowiednik w proszku (też Biowin). Efekt? Świetny!!! W zasadzie po kilku dniach mam zdecydowanie wyklarowany cydr. W zaleceniach dla pektoenzymu w proszku było 6g na 10-20kg. Jest on mniej wydajny niż płynny (10ml na 50kg) a troszkę droższy. Ja dodałem 0.75g na 5 litrowa damę niepracującego cydru po rozpuszczeniu w minimalnej ilości wody w temperaturze pokojowej, bez mieszania a cydr był cały czas nagazowany. Na koniec pytanie. Czy ewentualny nadmiar pektoenzymu może jakoś wpływać na smak? RE: Klarowanie - pochwała pektoenzymu - Bartek - 2019-06-03 Nie spotkałem się nigdzie z informacją, że zbyt duża dawka pektoenzymu może mieć jakieś negatywne konsekwencjem i sam też nie mam takich doświadczeń żeby pektoenzym coś popsuł. W komercyjnych procesach po tym jak pektoenzym zrobi co do niego należy, zdaje się dezaktywuje się go podgrzewając/pasteryzując sok - ale nie wiem jakie są ku temu przesłanki; może żeby uniknąć spontanicznego wytrącania pektyn na dalszych etapach, tak jak to opisywałem przy okazji "brązowej czapeczki"? |