Jak dlugo moNa trzymac cydr w butelce
#11
Dzieki wielkie. przeczytalem juz artykul :-) ciagle bulgotanie ustalo wiec mam nadzieje ze wszystko jest wporzadku. Juz sie doczekac nie moge otwarcia. A czy nie nalezy sprawdzac czy nic zlego sie nie dzieje z moim cydrem. Wiem ze trzeba ograniczac dostep powietrza do wiadra.
Swojskie jet lepsze.
Odpowiedz
#12
W 8°C proces spokojnie będzie przebiegał, potrwa dłużej i będziesz miał lepszy trunek.
Z tym że dobrze jest rozpocząć fermentację w temperaturze pokojowej, a jak zacznie pracować (poduszka CO2) to wynieść do chłodu.
Im cieplej tym lepiej w produkcji przemysłowej, szybko drożdże zjedzą cukier, dla smaku i aromatu doda się ekstraktu identycznego z naturalnym i do sklepu. Im dłużej cydr zajmuje zbiorniki tym drożej wychodzi jego produkcja Smile


Jak przestało bulgać to sobie nalej szklaneczkę, będzie mętny i młody, ale bez próbowania na różnych etapach nie dowiesz się jakie zmiany zachodzą w cydrze. Dlatego lubię fermentatory z kranikiem. Praktycznie bez wpuszczania powietrza do środka idzie odlać litr na spróbowanie Smile
Odpowiedz
#13
Zauwazyulem dzisiaj ze na dnie tworzy sie osad, to wiem ze chyba dobrze sie dzieje :-) kurcze wole poczekac z ta szklaneczka jeszcze tydzien. Mam nadzieje ze mi za bardzo nie posmakuje. Mam zamiar go po miesiacu przelac tylko nie wiem czy w gasiory czy od razu w butelkę? chce dodac cukru z tego co pisaliscie to 5gr na 0.5l co by miec babelki. Mam jednego gasiora z plastikowa nakretka i nie wiem czy jest mozliwosc uzyskac babelki w takim gasiorze . Powiem ze pierwszy cydr no mozna powiedziec idzie na sporobwanie, chetnych nie brakuje dlatego sie zastanawiam czy nie lepiej te 9 litrow w gasiory 5 l od razu.
Swojskie jet lepsze.
Odpowiedz
#14
Nie wiem jak wytrzymałe na ciśnienie są gąsiory. Nigdy w nich nie gazowałem.

Jak będziesz butelkował po miesiącu i cydr będzie jeszcze mętny, to dodaj mniej cukru, np. 3-4g/0,5L, bo inaczej będzie się strasznie pienił po otwarciu. Ewentualnie podawaj z lodówki. Chociaż mnie tam zwykle bardziej smakują cieplejsze.
Odpowiedz
#15
Dzieki wiekkie Bartek. Jeszcze jedno. Jak zabutelkuje dodam cukru to bez problemu mi sie wyklaruje? Czyli gasior tak naprawde niepotrzebny. Sporbuje zagazowac w gasiorze skoro nikt nie wie co sie stanie i dam wam znac czy sie udalo czy nie :-)
Swojskie jet lepsze.
Odpowiedz
#16
Jak będziesz miał klarowny cydr i dodasz do niego cukru do refermentacji, to w ogóle nie zobaczysz zmiany - wciąż będzie przezroczysty. Jeśli będziesz butelkował mętny, to nawet jeśli się sklaruje, cały osad siądzie na dnie butelki i ponownie poderwie się po otwarciu i nalewaniu - jeśli będziesz chciał nalać klarowny, będziesz musiał robić to sprawnie, a i tak zrobi się mętny zanim zdążysz wylać wszystko, więc w efekcie odpadnie np. 1/4 zawartości. Poza tym, po ustaniu widocznych oznak fermentacji, w cydrze wciąż trwają przemiany i uwalniają się różne substancje zapachowe etc. - dobrze, żeby miały jak uciec, więc również dlatego warto potrzymać przez pewien czas w damie pod rurką.
Odpowiedz
#17
Zobaczymy co sie stanie po miesiacy. Jezeli sie nie wyklaruje to pojdzie do dam aby sie sklarowal a pozniej w butelki.
Swojskie jet lepsze.
Odpowiedz


Skocz do: