Początek poważniejszej zabawy w cydr
#1
Witajcie Smile
Jestem wielkim miłośnikiem piwa z browarów kraftowych, ale ostatnio miałem okazję napić się Jaskóła i bardzo zainteresował mnie temat cydru, ale takiego prawdziwego. Mam za sobą przygodę z wynalazkiem "Lubelskim", robiłem sam z zestawu Gozdawy (niestety rozwodniłem do 23L i dodałem cukru, a mam wrażanie, że rozwodnienie do 10L i nie dodawanie cukru dałoby dobry efekt) oraz cydr "kartonikowy". Te przygody zniechęciły mnie do tego trunku, ale po spróbowaniu Jaskóła wróciła mi chęć na cydry. Jako, że mam spory kawałek wolnej przestrzeni zakupiłem sobie następujące drzewka:
- Antonówka zwykła,
- James Grieve,
- Oliwka żółta,
- Złota Reneta,
- Kosztela.
Jak myślicie, to jest dobry wybór? W tym zestawieniu brakuje mi jabłoni o owocach gorzkich. Wicie, gdzie można takie zakupić?
Na wiosnę kupię prasę wykonaną z deszczółek drewnianych o pojemności 12 L, ale nie pomyślałem wcześniej o zakupie rozdrabniacza. Można sobie z tym jakoś poradzić, jakoś te jabłka rozdrobnić? 
Będę też urządzał moją małą 25 metrową cydrownię. Postaram się dawać zdjęcia z postępu prac Wink
Jako, że drzewka muszą podrosnąć za cydrownię też zabieram się powoli : ) Myślę, że w przyszłym roku będzie już pod tzw. klucz (z prądem, wodą i całym zapleczem m.in. cydrowniczym)

Pozdrawiam,
Mateusz Smile
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Początek poważniejszej zabawy w cydr - przez markus383 - 2018-02-04 04:16 PM

Skocz do: