Szara reneta 100%
#1
Cześć,

czy robiliście cydr jednoodmianowy z Szarej Renety? Jaki efekt?
Odpowiedz
#2
Robiłem na trzy sposoby:

Z pierwszych Renet, we wrześniu, SG 1,056, na drożdżach AWRI 350 w temp. 20C.
Wyszły niezbyt smaczne, takie trochę dziwne "na końcu". Kwaśne.

Miesiąc później, w październiku: SG 1,061 - na drożdżach L1116 @20C, oraz to samo bez dodatku drożdży, poniżej 7C (garaż).

Na L1116 wyszło OK, to znaczy pijalne bez przymusu, ale nic szczególnego Smile
Natomiast ten na dzikich drożdżach wyszedł bardzo fajny, taki ciekawy, aromatyczny.
Oba dość kwaśne.

Ten na drożdżach szlachetnych dość szybko się sklarował, ten na dzikich nie zdążył (niestety skończył się w lutym Wink ).
Odpowiedz
#3
Zmierzyłem zawartość kwasu.
W cydrze z wrześniowych Renet wyszło rzędu 12g/L, z październikowych 8g/L - to trochę za dużo, "optymalny" poziom to ~4-6g/L.
Odpowiedz
#4
(2017-04-28 02:45 PM)Bartek napisał(a): Zmierzyłem zawartość kwasu.
W cydrze z wrześniowych Renet wyszło rzędu 12g/L, z październikowych 8g/L - to trochę za dużo, "optymalny" poziom to ~4-6g/L.

Sprawdziłem - moje jabłka to była Królowa Reneta, a nie szara. Dam znać jak wyszła, zwłaszcza, że to jabłka szklarniowe?
Odpowiedz
#5
Robiłem cydr z Szarej Renety trzy razy i mam takie samo zdanie jak Bartek - zbyt kwaśne i z dziwnym posmakiem na finiszu. Robiłem trzy razy, bo myślałem, że to kwestia drożdży, ale z innymi było podobnie. Tego posmaku nie miałem w innych cydrach.
Odpowiedz


Skocz do: