projekt CYDR

Pełna wersja: Jaki pojemnik do cydru?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Dzien dobry.
Bardzo sie ciesze ze znalazlem forum ktore zajmuje sie tylko cydrem Smile

Chce kupic pojemnik do robienia cydru o pojemnosci ok 20L-najlepiej szklany i w takim "pełnym" koszu jak tutaj (https://browin.pl/sklep/produkt/644034/b...lastikowym) bo robiac wino raz strzelil mi balon i teraz musze sie zabezpieczyc przed takim wypadkiem.
Ktore pojemniki/balony/gąsiory polecacie?
Dziekuje za odpowiedz.
Za dużego wyboru nie ma i każdy kupuje to co jest, wiadomo szkło jest super dobre, ale trzeba się z nim obchodzić jak ze szkłem. Najczęściej dostępne są włoskie gąsiorki ze szkła z wąskim i szerokim wlewem, ale radzę kupować je w sklepach stacjonarnych, trzeba obejrzeć, oszacować ilość, umiejscowienie i wielkość bąbli (z nimi trzeba się pogodzić), czy szkło nie jest porysowane i zdarzają się wyszczerbienia wlewu. Dwa razy kupiłem wysyłkowo i dwa razy zrobiłem się w balona no i balony odsyłałem. Zakupiłem kilka gąsiorków sprzedawanych pod nazwą "galon balon ozdobny 12L" z nich jestem najbardziej zadowolony, grube szkło bez pęcherzyków, szerszy wlew pod korek 53 mm, ale żeby nie było tak pięknie niestety jakiś chińczyk wpadł na idiotyczny pomysł aby pomalować z zewnątrz, przeźroczyste szkło jakąś grównianą farbą i w ten sposób podnieść walory swojego wyrobu. Farba oczywiście odłazi przy szorowaniu i galon nie jest już taki "ozdobny" ale przy robieniu cydru nie trzeba nadmiernie estetyzować, ważna jest szczelność na korku. W pierwszych etapach: mielenia, tłoczenia soku, czy przy keevingu bardzo wygodne w użyciu są wiadra z PP zwłaszcza te przeźroczyste. Naczyń ze stali kwasoodpornej czy plastikowych fermentorów stożkowych z możliwością łatwej redukcji osadu nie posiadam i nie wiem jak się sprawdzają w praktyce.
Fakt, że szkło najlepiej kupować stacjonarnie, ale poglądowo spory wybór szklanych balonów masz np. tutaj: https://www.eurowin.pl/pl/c/Balony-do-wina/6

Szerokie szyjki są fajne, bo łatwiej się przez nie czyści wnętrze. Wąskie mają taką zaletę że zalane "pod korek" dają minimalną powierzchnię styku z powietrzem - mycie jest nieco bardziej upierdliwe, ale też można sobie poradzić długim wyginanym wyciorem.

Jeśli chcesz iść wyłącznie w szkło, to polecałbym kupienie dwóch balonów. Jednego o nieco większej pojemności z szeroką szyjką - w nim będziesz prowadził główną fermentację, więc przyda się trochę dodatkowego miejsca na pianę, a też kontakt z powietrzem w tej fazie jest wskazany. Drugiego z wąską szyjką, dopasowanego objętościowo do ilości jaką planujesz zrobić - tak, żeby zalać go "pod korek". To jest bardzo ważne, żeby po burzliwej fermentacji, jak już po tych 2-3 tygodniach aktywność CO2 wyhamuje, nie dopuszczać do kontaktu młodego cydru z O2/powietrzem.

Ja na przykład robię tak, że główną fermentację prowadzę w fermentorach Speidel (fajny plastik, mam różne objętości), po czym zlewam do szklanych dam o objętości 5L. Takie małe damki bez problemu kupisz np. w Castoramie. Łatwo się je przenosi, a jak coś pójdzie nie tak (katastrofa, infekcja, etc.), to tracisz tylko część nastawu. Pomimo że przelewam po zakończeniu głównej aktywności fermentacyjnej, te damy wciąż zatykam korkami z rurką, bo w cydrze jeszcze bardzo długo powoli wytwarza się gaz. Tak trzymam do sklarowania, po czym butelkuję.
Generalnie najlepiej byloby w moim przypadku kupic 15L szklany z szeroka szyjka (https://browin.pl/sklep/produkt/644115/b...oszu-plast).
Bedzie az taka duza roznica pomiedzy balonem z waska szyjka a balonem z szeroka szyjka?
Jesli nie bedzie wielkiej roznicy to lepiej byloby kupic balon z szeroka szyjka 15l,wstawic cydr i po 3 tygodniach zlac do plastikowego wiadra umyc balon i wlac spowrotem niech sie klaruje i nastepnie do butelek (po jakim czasie butelkowac?).
Kup plastikowy fermentor 33 l. Z rurką fermentacyjną. Najtańszy za 25 pln.
To jest idealne naczynie do fermentacji burzliwej. (najlepiej przeźroczysty)

Do tego balon szklany 20 litrów.
Na zlanie pod korek z nad pierwsze osadu i dofermentowanie.

To jest idealne połączenie, cenowo oraz technologicznie oraz ergonomicznie. I wykorzystasz wiele razy, czy na cydr czy wino.

Ergonomicznie, w tym względzie, że te dwadzieścia-parę kilogramów musisz wiele razy przenosić. I to da radę zrobić.
A jak kupisz balon 34l , to ani tego podnieść pełnego nie idzie, ani nie ma w czym zrobić pierwszej fermentacji.
Różnica jest taka jak pisze Bartek, że balon ze zwykłą szyjką umyjesz szczotką i zatkasz korkiem silikonowym a ten z wlewem o dużej średnicy łatwo umyć ręcznie gąbką ale zamknięcie nie gwarantuje szczelności - silikonowa membrana/kapturek, w dodatku ciężko jest zalać go do pełna gotowym cydrem "pod korek". Zawsze trzeba zostawić sporo wolnego miejsca a najczęściej taka poduszka powietrzna sprzyja rozwojowi bakterii czy drożdży kożuchujących na powierzchni i prowadzi do wad gotowego cydru. Poczytaj na forum ile jest wpisów typu "mam problem z moim cydrem", i wyciągnij wnioski w większości przypadków przyczyną jest dostęp powietrza podczas dojrzewania cydru. Po zakończonej fermentacji powietrze to największy wróg. Zwykle cydr w stylu West Country butelkujesz gdy odfermentuje do końca i się sklaruje.
ZbyszekTW słusznie zauważył, że przenoszenie pełnego balonu czy słoja o pojemności >20 L jest ryzykowne i niewygodne a zapewne do uzyskania klarownego cydru będziesz musiał zrobić 2-3 redukcje osadu, przelewając wężykiem by uniknąć napowietrzania. No i za każdym razem musisz mieć jakiś zapas cydru na dopełnianie objętości pod korek zwykle około 0,5L.
Kupie poprostu 2 balony oba po 20l - jeden z szeroka szyjka i jeden z waska.
Do obu korek z prawdziwego korka+szklane rurki fermentacyjne i powinno byc dobrze Smile
W kwestii prawdziwego korka zapewne masz na myśli zatyczki z aglomerowanego korka. Nie żebym się czepiał ale to nie najlepszy wybór, taki korek lubi pleśnieć i łatwo trwale się odkształca w rezultacie na styku ze szkłem szyjki powstają nieszczelności korki z aglomeratu nadają się IMHO do butelkowania. Korki silikonowe są niezawodne, i możesz je używać wielokrotnie, wyparzać czy siarkować, przed założeniem w gąsiorze.
Pojemnik do którego przelejesz cydr po głównej fermentacji powinien być mniejszy.

Nastawiając sok w 20L balonie, nigdy nie wypełniasz go w całości - trzeba zostawić miejsce na pianę, bo inaczej wykipi. Zalejesz go powiedzmy w 80%, czyli ~16L. Potem, zlewając do drugiego pojemnika, nie przelejesz wszystkiego, bo będziesz chciał oddzielić drożdżowy osad, który zostanie na dnie starego pojemnika. Stracisz na tym ~0,5-1L. Czyli de facto z tego 20L balona zostanie ~15L cydru - i dokładnie taki powinien być drugi pojemnik, w którym będziesz trzymał cydr do sklarowania. Ten pojemnik musi być dopasowany objętością, musi być zalany pod korek, nie może tam być wolnego miejsca. To jest bardzo ważne.
Ok.To zamawiam:
1x balon z seroka szyjka 20l (https://www.biowin.pl/sklep/produkt/6441...oszu-plast )
1x balon z waska szyjka 15l ( https://www.biowin.pl/sklep/produkt/6440...lastikowym )
Stron: 1 2