Przegląd cydrów: Cydr Tradycyjny z Trzebnicy - Wersja do druku +- projekt CYDR (https://projektcydr.pl/forum) +-- Dział: Cydry rzemieślnicze i sklepowe (https://projektcydr.pl/forum/forumdisplay.php?fid=18) +--- Dział: Strefa degustacji (https://projektcydr.pl/forum/forumdisplay.php?fid=19) +--- Wątek: Przegląd cydrów: Cydr Tradycyjny z Trzebnicy (/showthread.php?tid=2843) Strony:
1
2
|
RE: Przegląd cydrów: Cydr Tradycyjny z Trzebnicy - Bartek - 2024-10-21 No to faktycznie słabo.. Lodowy ocet, wybuchająca smakowa mięta, dominujący Brett w wytrawnym... RE: Przegląd cydrów: Cydr Tradycyjny z Trzebnicy - Bartek - 2024-11-10 Cydr Tradycyjny z Trzebnicy - z dodatkiem aronii Cydr, chociaż może raczej powinienem napisać napój, bo z bazowego cydru został tutaj jedynie brett, został zdominowany przez dodatek aronii - zarówno kolorystycznie, jak i smakowo. W efekcie wyszło coś na kształt taniego czerwonego wina, takiego z przedziału cenowego do 10zł za butelkę. Kwasowość pod kontrolą: 4,5g/l, ale mimo to zdecydowanie brakuje w nim jakiegoś cukru resztkowego. Zdecydowanie mnie to połączenie nie urzekło. RE: Przegląd cydrów: Cydr Tradycyjny z Trzebnicy - kuneg - 2024-11-11 Jak widać mamy 2 zupełnie inne cydry z dodatkiem aronii z tej samej wytwórni. Różnią się prawie wszystkim, poza słabą pijanością. Oba są słabo pijalne. RE: Przegląd cydrów: Cydr Tradycyjny z Trzebnicy - Bartek - 2024-11-11 Cydr Tradycyjny z Trzebnicy - z dodatkiem mięty (ten poległy na froncie) Niestety, ten cydr nie dotrwał do degustacji: kilka dni po zakupie w butelce strzeliło denko. Nie wiem czy butelka była wadliwa, czy cydr był przegazowany - nie było mnie przy tym; ja tylko musiałem potem posprzątać garaż... RE: Przegląd cydrów: Cydr Tradycyjny z Trzebnicy - Bartek - 2024-11-11 Cydr z Maliną Kolejny cydr smakowy, tym razem z dodatkiem maliny. Wyszło całkiem pozytywnie. Chociaż jakby się zastanowić, to mało jest tutaj cydru - to mógłby być dowolny inny neutralny napój, do którego został dodany sok z malin. Kwasowość jest na odpowiednim poziomie, Bretta nie ma lub jest słabo w tym połączeniu wyczuwalny. To co mi osobiście tutaj przeszkadza, to brak cukru resztkowego. Malina jest słodkim owocem i jej dodatek aż prosi się o towarzyszącą słodycz. Bez tego jest to "malina wytrawna" - coś jakby do gorzkiej herbaty dodać odrobinę soku malinowego: wystarczająco żeby pojawił się aromat, ale za mało żeby pojawiła się słodycz. |