pirosiarczyn potasu
#1
Czy musze dodawac [size=small]pirosiarczyn potasu do mojego cydru? czy drozdze do cydru wystarcza? widzialem takie drozdze w bricko marche. chce zaczac robic cydr za dwa tygodnie no i chce wiedziec jak najwiecej. [/size]
[size=small]Co sądzicie o takich drozdzach?[/size]
[size=small]https://www.swiatdrozdzy.pl/drozdze-do-c...rYQAvD_BwE[/size]
aha na opakowaniu pisze ze potrzebna do tego pozywka tylko nie bardzo wiem co to jest ta pozywaka
Swojskie jet lepsze.
Odpowiedz
#2
Dwa tygodnie, to w sam raz czasu żeby trochę doczytać i dokupić sobie potrzebne rzeczy.

Czy będziesz robił cydr ze świeżo wyciśniętego soku, z pasteryzowanego, z kartonika czy z koncentratu?
Pirosiarczyn ma dwa zadania:
- przed fermentacją: ochronić sok/cydr przed infekcjami
- po fermentacji, podczas dojrzewania: ochronić cydr przed utlenianiem
Jeśli będziesz robił cydr ze świeżego soku, warto go zasiarkować przed fermentacją, żeby zabezpieczyć się przed ewentualnymi problemami. Tylko nie syp "na oko" - najlepiej jakbyś kupił sobie małą elektroniczną wagę. I nie przesadź z dawką, bo już niewielkie ilości, rzędu 2g/10L, da się potem wyczuć w smaku. Siarkowanie po fermentacji przydaje się jeśli przelewasz cydr do nowego naczynia, gdzie chcesz żeby dojrzewał jeszcze bardzo długo (rzędu miesięcy) - wtedy, dodany zwykle w ilości 1g/10L, pomaga wyłapywać tlen, przeciwdziałając utlenianiu. Ale jeśli będziesz przechowywał cydr w wypełnionym pod korek gąsiorze i nie będziesz go otwierał, to nie jest to konieczne.

Na początek moim zdaniem lepiej jest zrobić cydr z pasteryzowanego soku - wtedy kwestia siarkowania przed fermentacją odpada, a ponieważ pierwsze cydry kończą się zwykle bardzo szybko, kwestia siarkowania po fermentacji również odpada Smile

Te konkretne drożdże, które pokazałeś, moim zdaniem są jednymi z gorszych. Jeśli celujesz w drożdże "supermarketowe", to weź raczej Gozdawę. Jeśli będziesz kupował przez Internet, to poszukaj któregoś z "pewniaków" np. Lalvin 71B, Lalvin V1116, Lalvin QA23. Możesz też kupić np. Safale US-5 - to są wprawdzie drożdże typowo używane do piwa, ale w przypadku cydru też dają bardzo dobre efekty. Nie ma czegoś takiego jak "drożdże do cydru" - to tylko chwyt marketingowy. Drożdży nie potrzeba dużo - 2g/10l w zupełności wystarczy (to jest typowo rekomendowana dawka), możesz również dać połowę lub mniej i też ruszą. Lepiej mniej niż więcej - im więcej drożdży na start, tym większe ryzyko pojawienia się siarkowo-jajecznych wyziewów.

Pożywkę zdecydowanie warto dodać, bo sok jabłkowy jest dość ubogi w substancje odżywcze (nie samym cukrem drożdże żyją). Ale absolutnie nie używaj takich "standardowych" pożywek w postaci białego proszku, które na składzie mają syntetyczny azot w postaci różnych soli amonowych, DAP. Takie pożywki robią więcej szkody niż pożytku. Kup sobie organiczną pożywkę, np. Fermaid-O, albo Springferm - te pożywki mają niewiele azotu, dzięki czemu nie powodują gwałtownego wzrostu tempa fermentacji, a za to są bogate w różne inne potrzebne drożdżom substancje, które do tego uwalniane są stopniowo, w miarę jak populacja drożdży się rozwija. I podobnie tutaj: stosuj się podanych dawek, nie przekraczaj.

Dobra, to tyle na początek Smile
Odpowiedz
#3
DZIEKI WIELKIE/Wiesz co jezeli chodzi o drozdze to pokazywalem jakie sa ale bede zamiawial na necie wszystko. Chce zrobic cydr a pozniej wyklarowac i z dodatkiem cukru do butelek aby gazowany byl. Sok zamierzam zakupic u kolesi co sprzedaja gotowe wyciskane ale pomysle jeszcze skoro mowisz ze z pasteryzowanego na poczatek lepiej. chce na poczatek zrobic 20l. dzieki wielkie za info . zaraz poszukam czegos po necie i zamowie.bede pisal jak juz nastawie
Swojskie jet lepsze.
Odpowiedz
#4
zamowilem Lalvin V1116 i pozywke Springferm co prawda wiecej zaplace za przesylke niz za 10g pozywki.
Swojskie jet lepsze.
Odpowiedz


Skocz do: