2018-08-31 04:31 PM
Dzięki
Ad. 1 Jabłka - test fajny, oczywiście przeczytałem już wcześniej miałem nadzieję, że ktoś może podrzuci jakąś fajną mieszankę jabłek, bo chcę się zasugerować metodą:
słodkie jabłka 5/8
kwaśne 2/8
dzikie, słodko-gorzkie 1/8
Znalazłem taki skład: McIntosh - aromat kwaśny, Idared lub/i Ligol - słodycz, Antonówka - aromat
Ad. 2 Wyciskanie: mam gastronomiczną wyciskarkę Bartscher, strasznie głośny kombajn. Wygląda to tak, że po wyciśnięciu soku, np. ok 1 litra, po kilkunastu minutach sok zaczyna się oddzielać tak, że nad nim powstaje piana, a u dołu stopniowo robi się przejrzysty. Rozwarstwia się. Aż się prosi żeby łyżką to pozbierać, a najlepiej przepuścić przez gazę. Może to wyciskarka przepuszcza za dużo pulpy? Chociaż w zbiorniku na pulpę też jest jej tam sporo.
Ad. 3 Gazowanie - i krakowskim targiem się wyjaśniło będzie 4
Ad. 4 Fermentacja - zaraz zrobią się jesienne temperatury więc śmiało będę mógł trzymać balon na zabudowanym balkonie. Czyli śmiało mogę pominąć leżakowanie cydru przez butelkowaniem? Nie grzeszę w ten sposób za bardzo?
A gdybym nie chciał tego osadu w butelce, to już pewnie cicha wskazana?
A przez te 3 miesiące to nie wiem co ja ze sobą zrobię...
Ad. 1 Jabłka - test fajny, oczywiście przeczytałem już wcześniej miałem nadzieję, że ktoś może podrzuci jakąś fajną mieszankę jabłek, bo chcę się zasugerować metodą:
słodkie jabłka 5/8
kwaśne 2/8
dzikie, słodko-gorzkie 1/8
Znalazłem taki skład: McIntosh - aromat kwaśny, Idared lub/i Ligol - słodycz, Antonówka - aromat
Ad. 2 Wyciskanie: mam gastronomiczną wyciskarkę Bartscher, strasznie głośny kombajn. Wygląda to tak, że po wyciśnięciu soku, np. ok 1 litra, po kilkunastu minutach sok zaczyna się oddzielać tak, że nad nim powstaje piana, a u dołu stopniowo robi się przejrzysty. Rozwarstwia się. Aż się prosi żeby łyżką to pozbierać, a najlepiej przepuścić przez gazę. Może to wyciskarka przepuszcza za dużo pulpy? Chociaż w zbiorniku na pulpę też jest jej tam sporo.
Ad. 3 Gazowanie - i krakowskim targiem się wyjaśniło będzie 4
Ad. 4 Fermentacja - zaraz zrobią się jesienne temperatury więc śmiało będę mógł trzymać balon na zabudowanym balkonie. Czyli śmiało mogę pominąć leżakowanie cydru przez butelkowaniem? Nie grzeszę w ten sposób za bardzo?
A gdybym nie chciał tego osadu w butelce, to już pewnie cicha wskazana?
A przez te 3 miesiące to nie wiem co ja ze sobą zrobię...