2018-09-21 09:59 PM
(2018-09-19 10:32 PM)marecki napisał(a): jabłka:Cześć!
40% gala
40% paulared
10% szara reneta
10% antonówka
14 litrów soku, pierwsze drożdże French Cider Spirit Ferm + pożywka Zamojscy, kolejne drożdże Bulldog sweet + pożywka dobrana w Malinowym Nosie. Drożdże rozrobione w wodzie ok 20 stopni i na 20 minut odstawione. Wlane, zamknięte. Trzymane w temp od 19 do 22 stopni.
patrząc na pieczołowicie dobierane i mieszane odmiany jabłek wnioskuję, że celujesz w klasyczny cydr przygotowywany przy wykorzystaniu możliwie najbliżej tradycyjnych metod. Teraz to już trochę taka musztarda po obiedzie, ale może przyda się ta informacja innym cydrownikom. Drożdże Bulldog (zarówno sweet jak i medium) zawierają słodzik. Sądząc po hurtowych cenach tych drożdży jest to raczej jakiś aspartam niż stewia itp. Być może jednak taki był plan, wtedy już nic nie mówię Opisz proszę koniecznie wrażenia degustacyjne. Moje doświadczenia pokazują, że słodzik na aspartamie dodaje raczej nieprzyjemny gorzkawy (w tym negatywnym sensie) posmak, który znika dopiero po wielu miesiącach leżakowania. Być może jednak Bulldog ma jakiś inny patent na słodzik i całkiem fajnie się to wszystko zgra
Pozdrowienia i powodzenia!