2018-11-06 03:49 PM
Jeśli chcesz spowolnić fermentację, musisz co pewien czas zlewać cydr znad osadu. Tylko za to trzeba się zabrać szybko, żeby drożdże się nie rozpędziły zanadto. W ten sposób zubażasz sok i za każdym razem fermentacja będzie nieco wolniejsza. Zobacz tutaj: https://projektcydr.pl/blog/?p=1732, wykres 1 - trójkątami zaznaczone są momenty zlewania. Na osi poziomej dni. Ten cydr wyszedł na prawdę fajny.
Nigdy nie przejmowałem się tym, że początkowo śmierdzi. Nawet jeśli tuż po fermentacji siarkowodór wciąż dawał o sobie znać, zawsze zanikało to w wyniku dojrzewania. Tylko moim zdaniem ważne żeby dojrzewać wciąż pod rurką, żeby ten zapach miał możliwość się ulotnić.
Nigdy nie przejmowałem się tym, że początkowo śmierdzi. Nawet jeśli tuż po fermentacji siarkowodór wciąż dawał o sobie znać, zawsze zanikało to w wyniku dojrzewania. Tylko moim zdaniem ważne żeby dojrzewać wciąż pod rurką, żeby ten zapach miał możliwość się ulotnić.