2020-07-22 05:56 AM
Ładnie wyglądają te cyderki! Super, że zalałeś pod same korki.
Taka minimalna ilość nalotu na powierzchni nie wygląda niepokojąco - ja bym nic z tym nie robił. Nawet jak zajmie całą powierzchnię w szyjce, nie będzie to miało żadnego wpływu na smak.
To jest typowe dla takiego nalotu, że jak się potrząśnie butlą, to część opada - to nie znaczy, że te mikroorganizmy już umarły, po prostu ich większe skupiska są zbyt ciężkie, żeby utrzymać się na powierzchni. Ale zdarza się, że z czasem całość tego osadu pójdzie na dno i na powierzchni nie pozostanie żaden ślad. Zdarzyło mi się tak kilka razy po zabutelkowaniu - początkowo na powierzchni pojawiło się trochę takich grudek, ale z czasem opadły, a cydr był bardzo dobry.
Nie sądzę, żebyś miał jakąś nieszczelność. Przy dostępie powietrza warstwa na powierzchni rozwinęłaby się szybciej.
Jeśli ten osad Cię niepokoi, możesz pomyśleć o butelkowaniu - w sumie masz już bardzo ładnie sklarowany ten cydr.
Taka minimalna ilość nalotu na powierzchni nie wygląda niepokojąco - ja bym nic z tym nie robił. Nawet jak zajmie całą powierzchnię w szyjce, nie będzie to miało żadnego wpływu na smak.
To jest typowe dla takiego nalotu, że jak się potrząśnie butlą, to część opada - to nie znaczy, że te mikroorganizmy już umarły, po prostu ich większe skupiska są zbyt ciężkie, żeby utrzymać się na powierzchni. Ale zdarza się, że z czasem całość tego osadu pójdzie na dno i na powierzchni nie pozostanie żaden ślad. Zdarzyło mi się tak kilka razy po zabutelkowaniu - początkowo na powierzchni pojawiło się trochę takich grudek, ale z czasem opadły, a cydr był bardzo dobry.
Nie sądzę, żebyś miał jakąś nieszczelność. Przy dostępie powietrza warstwa na powierzchni rozwinęłaby się szybciej.
Jeśli ten osad Cię niepokoi, możesz pomyśleć o butelkowaniu - w sumie masz już bardzo ładnie sklarowany ten cydr.