Cydr Andre Jalbert, Brut. 4,5% Kosztował bodaj 1,7eur/0,75 (szampańska butelka).
Wytrawny, doskonale zbilansowany kwas z taninami, bursztynowy kolor. Wspaniały aromat jabłek, nie wyczuwam posmaków "obtłuczonego jabłka" czy innych związanych z utlenianiem co jest dość częste w cydrach "farmerskich".
Wydaje mi się że pozostało w nim nieco cukru, choć możliwe że to jakieś glikole czy co tam się robi przy fermetacji ;-)
Kurcze w hurcie to musi być tanie jak barszcz! Szkoda że nie ma importera bo we Francji o ile niema problemu z zakupem cydru na północy, to już południe niewiele się różni od Polski i nie zawsze mi się udaje trafić
Wytrawny, doskonale zbilansowany kwas z taninami, bursztynowy kolor. Wspaniały aromat jabłek, nie wyczuwam posmaków "obtłuczonego jabłka" czy innych związanych z utlenianiem co jest dość częste w cydrach "farmerskich".
Wydaje mi się że pozostało w nim nieco cukru, choć możliwe że to jakieś glikole czy co tam się robi przy fermetacji ;-)
Kurcze w hurcie to musi być tanie jak barszcz! Szkoda że nie ma importera bo we Francji o ile niema problemu z zakupem cydru na północy, to już południe niewiele się różni od Polski i nie zawsze mi się udaje trafić