Dzięki za odpowiedzi.
Na powierzchni to raczej kożuch z jabłkowych fusów.
Nie filtrowałem soku, zebrałem tylko wierzchnią warstwę piany.
Fermentowałem w wiadrze, raczej nie było "świeżego" kontaktu z powietrzem, ale w wiadrze było sporo powietrzea na starcie (około połowa). Wiem, że to był błąd...
Nie zrobiłem zdjecia wiadra bo w oczekiwaniu na odpowiedzi i przeczytaniu kilku podobnych historii postanowiłem działać i przelałem cydr do nowego czystego pojemnika.
Zlewałem przy pomocy kranika w fermentatorze zostawiająć górną warstwę. Niestety mam tylko duże fermentatory i cydr zajmuje teraz 1/3 pojemnika. Jutro mogę kupić mniejszy gąsior.
Dzięki za rady, dodam cukier i zobaczymy co dalej.
Jeszcze raz dziękuje za pomoc.
Na powierzchni to raczej kożuch z jabłkowych fusów.
Nie filtrowałem soku, zebrałem tylko wierzchnią warstwę piany.
Fermentowałem w wiadrze, raczej nie było "świeżego" kontaktu z powietrzem, ale w wiadrze było sporo powietrzea na starcie (około połowa). Wiem, że to był błąd...
Nie zrobiłem zdjecia wiadra bo w oczekiwaniu na odpowiedzi i przeczytaniu kilku podobnych historii postanowiłem działać i przelałem cydr do nowego czystego pojemnika.
Zlewałem przy pomocy kranika w fermentatorze zostawiająć górną warstwę. Niestety mam tylko duże fermentatory i cydr zajmuje teraz 1/3 pojemnika. Jutro mogę kupić mniejszy gąsior.
Dzięki za rady, dodam cukier i zobaczymy co dalej.
Jeszcze raz dziękuje za pomoc.