2021-11-05 10:04 AM
U mnie w niektórych cydrach też taki nalot się pojawia. Niektóre partie z małym kożuchem poprostu wypiłem i w smaku były dobre, nie było rewolucji żołądkowych. Inne partie odkapslowałem zlałem do balona pod korek, dodałem jakąś małą dawke piro, poczekałem 2 tygodnie czy kożuch się znowu nie pojawia, butelkowałem. W tych z dodatkiem piro kożuch się już nie pojawiał. Zauważyłem że w tych cydrach w których przy butelkowaniu po dodaniu cukru pojawia się wzburzona reakcja cydru (pieni się) kożuch się nie pojawia, a w tych których reakcji nie ma (np. tych kilkukrotnie zlewanych znad osadu lub tych fermentowanych na dzikich drożdżach gdzie drożdże nie dociągnęły do 0 BLG a mimo tego fermentacja się skończyła) kożuch pojawia się częściej, co właściwie miało by sens, po dodaniu cukru do butelki z cydrem drożdże produkują CO2 który wypycha powietrze ze środka butelki zanim zdążymy ją zakapslować.