2022-02-13 07:48 PM
Wczoraj zaszczepiłem jedna z zeszłorocznych żyjących podkładek. Zaszczepiłem tak jak szczepienia w zeszłym roku, czyli coś w rodzaju klinu. Drzewko stoi w piwnicy, niestety w nieoświetlonym miejscu, ale jest ciepło. W miejscu lekko nasłonecznionym mam wlot zimnego powietrza z zewnątrz, więc chyba na razie lepiej jak jest ciepło i ciemno
Teraz niestety muszę na tydzień wyjechać, ale liczę, że po powrocie będę mógł zaobserwować jakieś zmiany na lepsze dla drzewka i zrazu 
Co ciekawe gałązki porzeczki czarnej wsadzone do ukorzenienia i pozostawione na piecu, aby ziemia w doniczce była ciepła, już puściły zielone pąki
Jeszcze nie ma korzeni, ale jakieś ożywienie jest
Teraz niestety muszę na tydzień wyjechać, ale liczę, że po powrocie będę mógł zaobserwować jakieś zmiany na lepsze dla drzewka i zrazu 
Co ciekawe gałązki porzeczki czarnej wsadzone do ukorzenienia i pozostawione na piecu, aby ziemia w doniczce była ciepła, już puściły zielone pąki
Jeszcze nie ma korzeni, ale jakieś ożywienie jest
Zapraszam do tematu mojego przydomowego sadu :)

