2024-09-30 11:18 AM
Od czegoś trzeba zacząć, a cydry z Chyliczek wydają się być dobrym wyborem na początek. Chyliczki to jedna z najstarszych polskich cydrowni, cieszy się bardzo dobrą opinią oraz ma bardzo bogatą i zróżnicowaną ofertę. Robią cydry normalne i smakowe, spokojne i musujące, jednoodmianówki i blendy, korzystają z odmian deserowych, "starych", a także z typowo cydrowych. Różnorodnie jest również pod względem butelek: 0,33l, 0,5l, 0,75; kapsle i twist-offy; korki do wina i szampańskie - do kompletu brakuje chyba tylko krachli . Tak, to zdecydowanie będzie dobry punkt odniesienia dla dalszych degustacji!
Na początek wybrałem cydry spokojne (normalne, ze smakowymi będę mierzył się osobno). W bieżącej ofercie są trzy: Reneta 2023, Rajska Gala 2023 oraz Spokojny 2022. Butelkowane jak wino: zamknięte klasycznym korkiem. Wszystkie trzy klasyfikuję je jako "cydry nowoczesne" - idealnie klarowne, w jasnym kolorze, lekkie, rześkie, o umiarkowanym ciele oraz krótkim posmaku. Chociaż Rajska Gala ma pewien potencjał, aby powalczyć o bycie na pograniczu cydru angielskiego.
Nie wiem jaka jest definicja cydru "spokojnego", ale... oczekiwałem całkowitego braku nagazowania. W moim uznaniu, jedynie cydr Spokojny w pełni zasługuje na to miano. Zarówno Reneta jak i Rajska Gala są delikatnie nasycone i przez bardzo długi czas po otwarciu wciąż uwalniają bąbelki. W sumie tę bąbelki pasują i wzbogacają wrażenie w ustach - pytanie czy jest to efekt zamierzony, czy po prostu tak wyszło?
Reneta 2023
Jak widnieje na etykiecie, jest to jednoodmianowy cydr z Szarej Renety. Osobiście nigdy nie udało mi się zrobić z Szarych Renet fajnego cydru i ten cydr tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że te jabłka nie są do tego celu stworzone. Kolor słomkowy, wizualnie idealnie klarowny, zapach przyjemny ale bez niespodzianek, w smaku wyraźnie (zbyt) kwaśny, wrażenie w ustach delikatnie ściągające i przyjemne, ale posmak krótki i jakby landrynkowy.
Kwasowość całkowita: ~9g/l (!)
Gęstość: 0,996 (brak cukru resztkowego, a przydałby się!)
Siarczyny bez zastrzeżeń.
Rajska Gala 2023
Jak można wywnioskować z nazwy, jest to cydr z jabłek odmiany Gala (konkretnie jednego z jej sportów), wzbogacony dodatkiem rajskich jabłuszek. Gala jest jabłkiem deserowym i samodzielnie jest nędznym materiałem na cydr - natomiast nie da się ukryć, że rajskie jabłuszka zdecydowanie ten cydr uratowały. Kolor jasny, idealnie klarowny, przyjemny zapach - bez niespodzianek; kwasowość obecna ale niedominująca; baza smakowa neutralna, a na jej tle charakterystyczne, nieco szorstkie nuty rajskiego jabłuszka. Cydr zdecydowanie wyróżnia mocno zarysowane, ściągające wrażenie jakie pozostawia w ustach oraz wyraźny (choć krótki), delikatnie goryczkowy posmak - niewątpliwie zasługa rajskich jabłuszek. Bardzo fajny cydr - lubię takie wyraźne, taniczne klimaty.
Kwasowość całkowita: ~6g/l
Gęstość: 0,997 (brak cukru resztkowego)
Siarczyny bez zastrzeżeń.
Spokojny 2022
Skład cydru owiany tajemnicą - etykieta zdradza tylko, że powstał ze specjalnie wyselekcjonowanych odmian. Bardzo dobrze zbalansowany cydr. Kolor jasny, choć najciemniejszy ze wszystkich trzech, w pełni klarowny. Kwasowość na odpowiednim jak dla mnie poziomie - w sam raz żeby dać poczucie rześkości, poza tym nie zwracająca na siebie uwagi. Zapach łagodny, miły w odbiorze; smak delikatny, z nutą czegoś, co kojarzy mi się z aromatem skórek Lobo; struktura w ustach przyjemna; krótki posmak. Pozytywny cydr, w moim odczuciu plasuje się pomiędzy dwoma poprzednimi: zdecydowanie lepszy od Renety, zaś w porównaniu z Rajską Galą zauważalnie uboższy pod względem wrażenia w ustach i posmaku.
Kwasowość całkowita: ~4,5g/l
Gęstość: 0,996 (brak cukru resztkowego)
Siarczyny bez zastrzeżeń.
Na początek wybrałem cydry spokojne (normalne, ze smakowymi będę mierzył się osobno). W bieżącej ofercie są trzy: Reneta 2023, Rajska Gala 2023 oraz Spokojny 2022. Butelkowane jak wino: zamknięte klasycznym korkiem. Wszystkie trzy klasyfikuję je jako "cydry nowoczesne" - idealnie klarowne, w jasnym kolorze, lekkie, rześkie, o umiarkowanym ciele oraz krótkim posmaku. Chociaż Rajska Gala ma pewien potencjał, aby powalczyć o bycie na pograniczu cydru angielskiego.
Nie wiem jaka jest definicja cydru "spokojnego", ale... oczekiwałem całkowitego braku nagazowania. W moim uznaniu, jedynie cydr Spokojny w pełni zasługuje na to miano. Zarówno Reneta jak i Rajska Gala są delikatnie nasycone i przez bardzo długi czas po otwarciu wciąż uwalniają bąbelki. W sumie tę bąbelki pasują i wzbogacają wrażenie w ustach - pytanie czy jest to efekt zamierzony, czy po prostu tak wyszło?
Reneta 2023
Jak widnieje na etykiecie, jest to jednoodmianowy cydr z Szarej Renety. Osobiście nigdy nie udało mi się zrobić z Szarych Renet fajnego cydru i ten cydr tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że te jabłka nie są do tego celu stworzone. Kolor słomkowy, wizualnie idealnie klarowny, zapach przyjemny ale bez niespodzianek, w smaku wyraźnie (zbyt) kwaśny, wrażenie w ustach delikatnie ściągające i przyjemne, ale posmak krótki i jakby landrynkowy.
Kwasowość całkowita: ~9g/l (!)
Gęstość: 0,996 (brak cukru resztkowego, a przydałby się!)
Siarczyny bez zastrzeżeń.
Rajska Gala 2023
Jak można wywnioskować z nazwy, jest to cydr z jabłek odmiany Gala (konkretnie jednego z jej sportów), wzbogacony dodatkiem rajskich jabłuszek. Gala jest jabłkiem deserowym i samodzielnie jest nędznym materiałem na cydr - natomiast nie da się ukryć, że rajskie jabłuszka zdecydowanie ten cydr uratowały. Kolor jasny, idealnie klarowny, przyjemny zapach - bez niespodzianek; kwasowość obecna ale niedominująca; baza smakowa neutralna, a na jej tle charakterystyczne, nieco szorstkie nuty rajskiego jabłuszka. Cydr zdecydowanie wyróżnia mocno zarysowane, ściągające wrażenie jakie pozostawia w ustach oraz wyraźny (choć krótki), delikatnie goryczkowy posmak - niewątpliwie zasługa rajskich jabłuszek. Bardzo fajny cydr - lubię takie wyraźne, taniczne klimaty.
Kwasowość całkowita: ~6g/l
Gęstość: 0,997 (brak cukru resztkowego)
Siarczyny bez zastrzeżeń.
Spokojny 2022
Skład cydru owiany tajemnicą - etykieta zdradza tylko, że powstał ze specjalnie wyselekcjonowanych odmian. Bardzo dobrze zbalansowany cydr. Kolor jasny, choć najciemniejszy ze wszystkich trzech, w pełni klarowny. Kwasowość na odpowiednim jak dla mnie poziomie - w sam raz żeby dać poczucie rześkości, poza tym nie zwracająca na siebie uwagi. Zapach łagodny, miły w odbiorze; smak delikatny, z nutą czegoś, co kojarzy mi się z aromatem skórek Lobo; struktura w ustach przyjemna; krótki posmak. Pozytywny cydr, w moim odczuciu plasuje się pomiędzy dwoma poprzednimi: zdecydowanie lepszy od Renety, zaś w porównaniu z Rajską Galą zauważalnie uboższy pod względem wrażenia w ustach i posmaku.
Kwasowość całkowita: ~4,5g/l
Gęstość: 0,996 (brak cukru resztkowego)
Siarczyny bez zastrzeżeń.