2024-10-01 03:07 PM
Kolejna partia, tym razem trzy musujące jednoodmianówki: Chopin 2021, Alwa 2021, Antonówka.
Siedzę i myślę jak te cydry podsumować i główne pytanie jakie chodzi mi po głowie to: dla kogo one są? Bo na pewno nie dla mnie. Chopin i Antonówka są za kwaśne - czy ludzie faktycznie lubią takie alkoholowe "lemoniady"? Alwa wręcz przeciwnie - sprawia wrażenie słodkiej, ale poza tym jest nijaka. Po co są takie cydry? Nie zachęcają do picia samodzielnie - może sprawdziłyby się jako neutralna bazy do drinków, np. jako niskoalkoholowego zamiennik dla Prosecco? To mogłoby tchnąć w nie jakiś sens...
Jeśli musiałbym wybrać jeden i zaproponować np. komuś kto nigdy wcześniej nie miał kontaktu z cydrami - wybrałbym Alwę. Przynajmniej nie zrazi nikogo kwasem i nie odrzuci nieoczekiwanymi doznaniami smakowymi, czy posmakiem - bo tego po prostu tam nie ma. Ale to tak teoretycznie, bo jest tyle innych cydrów, które wolałbym takiej osobie zarekomendować...
Technicznie, to są bardzo porządnie zrobione cydry - i to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że z pewnych jabłek cydrów po prostu się nie robi, a już na pewno nie robi się z nich jednoodmianówek!
Chopin 2021
Za kwaśny, poza tym poprawny, nic ciekawego.
Kwasowość całkowita: ~7,5g/l
Gęstość: 0,999 (brak cukru resztkowgo)
Wolne siarczyny ~10ppm, całkowite siarczyny 40-60ppm.
Alwa 2021
W pełni wytrawny, ale pomimo to słodki. Nawet zapach słodkawy. Smak delikatny, wrażenie w ustach miękkie, pieniące.
Według etykiety półmusujący, ale wykipiał z butelki po otwarciu (temp. <20C).
Kwasowość całkowita: ~4g/l
Gęstość: 0,998 (brak cukru resztkowego)
Wolne siarczyny ~10ppm, całkowite siarczyny 30-50ppm.
Antonówka
Cydr zabutelkowany w brązową butelkę 0,5L. Na etykiecie, wzorem piw kraftowych, w 5-jabłuszkowej skali przedstawione zostały podstawowe parametry: kwasowość, goryczka, słodycz. Ogólnie bardzo fajny pomysł i wzór do naśladowania - tylko gdzie ta goryczka 3/5? Jak dla mnie, nie ma jej tam nawet na jedno jabłuszko... Jest za to charakterystyczny antonówkowy zapach i smak - fajnie, że udało się go zachować - jeśli ktoś ma sentyment do tej odmiany, to na pewno doceni. Poza tym kwas, i brak jakiegokolwiek cukru resztkowego, który mógłby ten kwas chociaż trochę złagodzić.
Kwasowość całkowita: ~7,5g/l
Gęstość: 0,998 (brak cukru resztkowego)
Wolne siarczyny ~10ppm, całkowite siarczyny 40-60ppm.
Siedzę i myślę jak te cydry podsumować i główne pytanie jakie chodzi mi po głowie to: dla kogo one są? Bo na pewno nie dla mnie. Chopin i Antonówka są za kwaśne - czy ludzie faktycznie lubią takie alkoholowe "lemoniady"? Alwa wręcz przeciwnie - sprawia wrażenie słodkiej, ale poza tym jest nijaka. Po co są takie cydry? Nie zachęcają do picia samodzielnie - może sprawdziłyby się jako neutralna bazy do drinków, np. jako niskoalkoholowego zamiennik dla Prosecco? To mogłoby tchnąć w nie jakiś sens...
Jeśli musiałbym wybrać jeden i zaproponować np. komuś kto nigdy wcześniej nie miał kontaktu z cydrami - wybrałbym Alwę. Przynajmniej nie zrazi nikogo kwasem i nie odrzuci nieoczekiwanymi doznaniami smakowymi, czy posmakiem - bo tego po prostu tam nie ma. Ale to tak teoretycznie, bo jest tyle innych cydrów, które wolałbym takiej osobie zarekomendować...
Technicznie, to są bardzo porządnie zrobione cydry - i to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że z pewnych jabłek cydrów po prostu się nie robi, a już na pewno nie robi się z nich jednoodmianówek!
Chopin 2021
Za kwaśny, poza tym poprawny, nic ciekawego.
Kwasowość całkowita: ~7,5g/l
Gęstość: 0,999 (brak cukru resztkowgo)
Wolne siarczyny ~10ppm, całkowite siarczyny 40-60ppm.
Alwa 2021
W pełni wytrawny, ale pomimo to słodki. Nawet zapach słodkawy. Smak delikatny, wrażenie w ustach miękkie, pieniące.
Według etykiety półmusujący, ale wykipiał z butelki po otwarciu (temp. <20C).
Kwasowość całkowita: ~4g/l
Gęstość: 0,998 (brak cukru resztkowego)
Wolne siarczyny ~10ppm, całkowite siarczyny 30-50ppm.
Antonówka
Cydr zabutelkowany w brązową butelkę 0,5L. Na etykiecie, wzorem piw kraftowych, w 5-jabłuszkowej skali przedstawione zostały podstawowe parametry: kwasowość, goryczka, słodycz. Ogólnie bardzo fajny pomysł i wzór do naśladowania - tylko gdzie ta goryczka 3/5? Jak dla mnie, nie ma jej tam nawet na jedno jabłuszko... Jest za to charakterystyczny antonówkowy zapach i smak - fajnie, że udało się go zachować - jeśli ktoś ma sentyment do tej odmiany, to na pewno doceni. Poza tym kwas, i brak jakiegokolwiek cukru resztkowego, który mógłby ten kwas chociaż trochę złagodzić.
Kwasowość całkowita: ~7,5g/l
Gęstość: 0,998 (brak cukru resztkowego)
Wolne siarczyny ~10ppm, całkowite siarczyny 40-60ppm.