2024-10-24 08:31 AM
(2024-10-22 06:21 PM)Bartek napisał(a): Zaczynam się zastanawiać, dla kogo tak na prawdę są polskie cydry rzemieślnicze. Założyłem, może naiwnie, że celem jest dotarcie do jak najszerszego grona ludzi, przekonanie ich że warto po polski cydr warto sięgnąć. Ale po tym co do tej pory zobaczyłem, mam wrażenie że to jest oferta dla wąskiego wsobnego grona miłośników mocnych wrażeń. Dobry cydr ewidentnie jest zbyt nudny - żeby cydr był uważany za fajny, musi trącić Brett'em, gryźć w gardle, być kwaśny...
Przykre to co piszesz...
Dla mnie także, kwasowość lotna, kiszonka, smordy, goryczki, nawet bretty są nieakceptowalne. Nie lubię "naturalnych" win czy cydrów, które mają wady w aromacie - dla mnie śmierdzą...
Wydaje mi się, że większość konsumentów jest nieświadoma i nie potrafi odróżnić czy nazwać zapachów. Dla nich cydr to jest "kwaśny jabol, gazowany". A czy on bardziej czy mniej nieprzyjemnie pachnie - to trudno...