2024-10-25 11:15 AM
Dziękuję za recenzje naszych cydrów. Chapeau bas za wysiłek ale i wkład finansowy w rozwój branży
Ponieważ na forum jest spora koncentracja na jednym parametrze - czyli owej "siarce" to pozwólcie, że też coś dodam.
Zgodnie z francuskimi opisami - poziom "naturel" na cydrów to poziom: 30-40 ppm. Jednostka certyfikująca Demeter - dla biodynamicznych "definiuje" go na poziomie "70 - 90 ppm" - a jeszcze dla "Bio" to wynosi on: 100 - 150 ppm. Norma to chyba 300.
Jest piękny wykres na ten temat, który jest na naszej stronie: https://zywer.pl/ekologiczny-cydr/
Dlatego jeśli w opisie Bartka jest podane: ZERO (0) - to jest to mało prawdopodobne, bo efektem ubocznym procesu fermentacji jest w/w "siarka". Cytuje: "W naturalnym winiarstwie stanowi efekt uboczny powstający podczas spontanicznej fermentacji." ze strony: https://naturalrascal.com/learn/.
Nie wiem czy jest droga po środku? Ale nasza ścieżka - z tego co czytam - nie jest ani hiszpańska ani angielska. Cytuję z naszej strony
"Ekologiczna uprawa jabłoni oznacza całkowitą rezygnację z fungicydów, insektycydów i herbicydów oraz syntetycznych nawozów. Tego wszystkiego, co może spowodować, że w kieliszku poczujecie „chemię”. Nasze owoce nie są przenawożone, co umożliwia wykorzystanie naturalnych metod produkcji cydru.
Chcemy jak najwięcej autentycznych aromatów i smaków przekazać Wam przez nasze cydry, dlatego nie tylko ekologiczne jabłka są tak ważne. Przemiana soku z jabłek w cydr to dość prosty proces, ale pojawiają się w nim spore wyzwania. Powszechnie stosowanym na nie “lekarstwem” jest dwutlenek siarki. Nie jesteśmy ani jego przeciwnikami ani zwolennikami, bo to naturalny i powszechny środek. Po prostu dokładnie go kontrolujemy i stosujemy z bardzo dużym umiarem lub w ogóle.
Warto zapamiętać, że dwutlenek siarki stosowany jest przy produkcji cydrów i win jako środek antybakteryjny i antyutleniający. W trakcie procesu produkcji zazwyczaj dodaje się go dwa razy, my dodajemy go tylko raz, w minimalnej dawce. Zwyczaj jego stosowania pochodzi z dawnych czasów, kiedy winne beczki okadzano siarką (palono w beczkach siarkowe knoty). Warto również pamiętać, że nawet gdy dwutlenek siarki nie zostanie dodany to i tak w niewielkiej ilości powstaje on jako produkt przemiany materii drożdży podczas fermentacji.
Mimo, że siarczyny zapobiegają utlenianiu, mają działanie antybakteryjne, to równocześnie spowalniają rozwój aromatów i w dużych dawkach mogą powodować nieprzyjemny posmak. Jak twierdzi wielu winiarskich ekspertów, wina bez dodatku siarczynów smakują bardziej autentycznie.
Cydr czy wino całkowicie bez dodatku siarczynów to duże wyzwanie, wymagające wiele doświadczenia i pracy. Mimo, że jesteśmy młodą cydrownią to eksperymentujemy i próbujemy. Bo chcemy jak najwięcej z naszej naturalności zachować z cydrze."
Pozdrawiam!
Ponieważ na forum jest spora koncentracja na jednym parametrze - czyli owej "siarce" to pozwólcie, że też coś dodam.
Zgodnie z francuskimi opisami - poziom "naturel" na cydrów to poziom: 30-40 ppm. Jednostka certyfikująca Demeter - dla biodynamicznych "definiuje" go na poziomie "70 - 90 ppm" - a jeszcze dla "Bio" to wynosi on: 100 - 150 ppm. Norma to chyba 300.
Jest piękny wykres na ten temat, który jest na naszej stronie: https://zywer.pl/ekologiczny-cydr/
Dlatego jeśli w opisie Bartka jest podane: ZERO (0) - to jest to mało prawdopodobne, bo efektem ubocznym procesu fermentacji jest w/w "siarka". Cytuje: "W naturalnym winiarstwie stanowi efekt uboczny powstający podczas spontanicznej fermentacji." ze strony: https://naturalrascal.com/learn/.
Nie wiem czy jest droga po środku? Ale nasza ścieżka - z tego co czytam - nie jest ani hiszpańska ani angielska. Cytuję z naszej strony
"Ekologiczna uprawa jabłoni oznacza całkowitą rezygnację z fungicydów, insektycydów i herbicydów oraz syntetycznych nawozów. Tego wszystkiego, co może spowodować, że w kieliszku poczujecie „chemię”. Nasze owoce nie są przenawożone, co umożliwia wykorzystanie naturalnych metod produkcji cydru.
Chcemy jak najwięcej autentycznych aromatów i smaków przekazać Wam przez nasze cydry, dlatego nie tylko ekologiczne jabłka są tak ważne. Przemiana soku z jabłek w cydr to dość prosty proces, ale pojawiają się w nim spore wyzwania. Powszechnie stosowanym na nie “lekarstwem” jest dwutlenek siarki. Nie jesteśmy ani jego przeciwnikami ani zwolennikami, bo to naturalny i powszechny środek. Po prostu dokładnie go kontrolujemy i stosujemy z bardzo dużym umiarem lub w ogóle.
Warto zapamiętać, że dwutlenek siarki stosowany jest przy produkcji cydrów i win jako środek antybakteryjny i antyutleniający. W trakcie procesu produkcji zazwyczaj dodaje się go dwa razy, my dodajemy go tylko raz, w minimalnej dawce. Zwyczaj jego stosowania pochodzi z dawnych czasów, kiedy winne beczki okadzano siarką (palono w beczkach siarkowe knoty). Warto również pamiętać, że nawet gdy dwutlenek siarki nie zostanie dodany to i tak w niewielkiej ilości powstaje on jako produkt przemiany materii drożdży podczas fermentacji.
Mimo, że siarczyny zapobiegają utlenianiu, mają działanie antybakteryjne, to równocześnie spowalniają rozwój aromatów i w dużych dawkach mogą powodować nieprzyjemny posmak. Jak twierdzi wielu winiarskich ekspertów, wina bez dodatku siarczynów smakują bardziej autentycznie.
Cydr czy wino całkowicie bez dodatku siarczynów to duże wyzwanie, wymagające wiele doświadczenia i pracy. Mimo, że jesteśmy młodą cydrownią to eksperymentujemy i próbujemy. Bo chcemy jak najwięcej z naszej naturalności zachować z cydrze."
Pozdrawiam!