2024-11-16 08:50 PM
Gdzieś w sierpniu/wrześniu zrobiłem cydr z kronselki w wiadrze 12l. Przygotowanie: sokowirówka + pasteryzacja + pektoenzym i wstępne filtrowanie. Było ciepło, więc kilka dni fermentacji, potem zlanie znad osadu. Błyskawicznie się wyklarował (2-3 dni), zlałem do butelek, nagazowałem naturalnie w ciągu 2 tygodni. Wszystko super, zero problemów. Wypite/rozdane.
We wrześniu zrobiłem z tej samej kronselki cydr w wiadrze 22l. Takie samo przygotowanie: sokowirówka + pasteryzacja + pektoenzym i wstępne filtrowanie. Na początek szło dobrze, potem zlałem znad osadu i fermentacja jakby stanęła. Myślałem, że może nieszczelność, ale chyba jednak nie. Coś robię nie tak przy zlewaniu, bo to już kolejny taki przypadek. Może to, że oprócz mycia pryskam alkoholem izopropylowym 70% dla dezynfekcji. Dosypałem pożywke i drożdże, zamieszałem i w końcu ruszyło. Szło wolniej, bo i temperatury już nieco spadły. Potem stanęło przy 0 BLG, więc czekałem kilka dni na klarowanie. Nic takiego nie nastąpiło. Dlatego dosłodziłem erytrytolem i cukrem (dla gazowania) i przelałem do butelek. Jednak nawet w butelkach nie widać, aby próbowało się klarować. Po dwu tygodniach nie ma nawet śladu klarowania na górze butelek.
Teraz pytanie: co mogło spowodować, że cydr nie wyklarował się i wyraźnie nie ma zamiaru tego robić?
We wrześniu zrobiłem z tej samej kronselki cydr w wiadrze 22l. Takie samo przygotowanie: sokowirówka + pasteryzacja + pektoenzym i wstępne filtrowanie. Na początek szło dobrze, potem zlałem znad osadu i fermentacja jakby stanęła. Myślałem, że może nieszczelność, ale chyba jednak nie. Coś robię nie tak przy zlewaniu, bo to już kolejny taki przypadek. Może to, że oprócz mycia pryskam alkoholem izopropylowym 70% dla dezynfekcji. Dosypałem pożywke i drożdże, zamieszałem i w końcu ruszyło. Szło wolniej, bo i temperatury już nieco spadły. Potem stanęło przy 0 BLG, więc czekałem kilka dni na klarowanie. Nic takiego nie nastąpiło. Dlatego dosłodziłem erytrytolem i cukrem (dla gazowania) i przelałem do butelek. Jednak nawet w butelkach nie widać, aby próbowało się klarować. Po dwu tygodniach nie ma nawet śladu klarowania na górze butelek.
Teraz pytanie: co mogło spowodować, że cydr nie wyklarował się i wyraźnie nie ma zamiaru tego robić?