Rajskie jabłuszka - jakie odmiany
#1
Witam,

Jakie odmiany jabłoni ozdobnych polecacie posadzić w celu użycia ich później jako dodatek do cydru?
Myślałem nad Golden Hornet i Liset ale chciałbym jeszcze jakąś inną odmianę. Dodatkowo ile jabłek, ilościowo, wychodzi z takiego drzewka?

Pozdrawiam
Odpowiedz
#2
Z odmian które są dostępne w Polsce, Golden Hornet jest jedyną, która jest dość powszechnie polecana do cydru.
Jest bardzo plenna, gałęzie uginają się pod małymi żółtymi jabłuszkami - ale ile tego będzie z jednego drzewa zależy od tego czy posadzisz karłowate czy na większej podkładce.
Chociaż nawet karłowate kilkuletnie drzewko urodzi kilka kilogramów, co w wystarczy żeby "doprawić" całkiem spory nastaw.

Liset daje zdecydowanie mniejszy plon. Jabłuszek też jest dużo, ale są bardzo drobne. Za to mają niesamowitą zdolność barwienia - nawet niewielka ilość pokoloruje nastaw na czerwony/różowy kolor.

Inną odmianą, którą próbowałem jest Malus Ola, ale te jabłuszka nic ciekawego do cydru nie wnoszą.
Odpowiedz
#3
Witam.
Eksperymentowaliście z odmianą Royalty? W szkółkach w mojej okolicy występują najczęściej i może to byłby dobry zakup? Chciałbym "zamontować" ją pomiędzy ok. 20 jabłoniami na działce (mam nadzieję na tegoroczne zrazy Smile ), celem skuteczniejszego zapylania starych odmian polskich i odmian typowo cydrowych.
Odpowiedz
#4
Jak zdobędziesz zrazy royalty to chętnie się zamienię na zrazy albo i sadzonkę Oli Smile
Miałem ją rok czy dwa temu, ale odmówiła zrastania ;(

Dla samego zapylania w różnorodnym sadzie nie potrzebujesz dedykowanego zapylacza.
Odpowiedz
#5
Kurcze, już przed chwilą zakupiłem Golden Hornet Smile Teraz czekam na przesyłkę Smile Pomyślałem o rajskich, żeby mieć czym dosmaczyć sok na cydr, ale własnie także jako zapylacz. Ciekaw jestem, czy wszystkie odmiany pomoże zapylić Smile
Odpowiedz
#6
U mnie z zapyleniem nie ma najmniejszych problemów od momentu jak zaczął kwitnąć james grieve i bodaj Julia. A teraz to odmiany ozdobne chcę wyłącznie jako ozdobne Smile
Do dosmaczenia może niekoniecznie, ale dla koloru redlove jest dobrą opcją. W smaku ma mało kwasu (i cukru też, nijaka taka).
Szczepiłem też pendragona w tym roku, nawet nie wiem czy się zrósł bo przez tą zimnicę to pąki się nie spieszą. Zwłaszcza cydrowe u mnie bardzo długo są uśpione na wiosne.
Odpowiedz
#7
Widziałem sok z red love ☺️ No bajka. Zaszczepiłem 3 zrazy tej odmiany na M7. Mam nadzieję, że chociaż z jedno drzewko da mi owoce. Kolor jest rewelacyjny.
Odpowiedz
#8
Którą odmianę Redlove masz? Bo u mnie rośnie Era.
Odpowiedz
#9
Niestety nie wiem. Dostałem zrazy (obok antonówka i Gold millenium) od kogoś, kto ma je w ogrodzie. Nawet nie wiedziałem, że są różne odmiany tej jabłoni ☺️ Jeśli kiedyś doczekam się owocu, to może będzie szansa na rozpoznanie.
Kiedy starałem się o zrazy myślałem jedynie o czerwonym soczku i nie myślałem wtedy o dociekaniu, czy są różne odmiany ?
Robiłeś już sok z red love?
U mnie jako pierwsza za zrazów ruszyl dolce moen. Była też oliwka czerwona że zrazów, ale, kiedy pozbyłem się pakow kwiatowych, jakby zamarła. Dolce pięknie puszcza, podobnie jak szara reneta jesienna i lamdsberska.
Odpowiedz
#10
Redlove® Circe®
Redlove® Era®
Redlove® Calypso®
Redlove® Kohlhaas
"Redlove® Odysso®"
Redlove® Lollipop®
Redlove® Jedermann’s/Everybody's

Z tym że w Polsce to albo Era, albo Circle ew Calypso. Robiłem sok do picia, kolor ładny smak przeciętny. dolce moen nie kojarzę.
Odpowiedz


Skocz do: