2024-08-13 07:46 PM
Zaczynam dopiero swoją przygodę z cydrem. Na razie pierwszy za mną, a drugi w drodze. Wyszło nieźle. Forum i blog bardzo mi pomogły w znalezieniu odpowiedzi.
Teraz zbieram informacje na temat cydru lodowego robionego z soku NFC. Planuję go zrobić jesienią. Wiem, że potencjalnym problemem są tu drożdże, które nie lubią pracować w moszczu mającym 30 BLG. Chcę rozwiązać ten problem w taki sposób:
1. Zacząć z małą ilością soku mającego 20BLG, np. 1 litr
2. Mierzyć regularnie co ok. 2-3 dni cukier i gdy spadnie poniżej 10 BLG dolewać drugie tyle soku 30 BLG. W efekcie drożdże nie będą pracować powyżej 20 BLG, a średni cukier w soku wyjdzie na poziomie 27-29 BLG.
W ten sposób na początek będzie 1 litr, po 2-3 dniach 2 litry, potem 4, 8, ... Więcej pewnie nie, bo na wymrażaniu i tak sporo soku się straci.
Docelowy cydr ma być mocny 16-18%. Jedna część jako słodki, deserowy, a druga jako baza do grzańca.
Pytania:
1. Czy ten sposób jest sensowny? Czy ma jakieś wady, których nie zauważyłem?
2. Co z kwasowością tak zagęszczonego cydru? Czy to nie będzie problem?
3. Co zrobić z resztą soku po wymrożeniu? Pewnie jakaś jego część jeszcze nadawałaby się do czegoś mając powiedzmy 10-15 BLG. Czy też raczej powinienem oczekiwać, że zostanie sama woda o zapachu jabłek?
Teraz zbieram informacje na temat cydru lodowego robionego z soku NFC. Planuję go zrobić jesienią. Wiem, że potencjalnym problemem są tu drożdże, które nie lubią pracować w moszczu mającym 30 BLG. Chcę rozwiązać ten problem w taki sposób:
1. Zacząć z małą ilością soku mającego 20BLG, np. 1 litr
2. Mierzyć regularnie co ok. 2-3 dni cukier i gdy spadnie poniżej 10 BLG dolewać drugie tyle soku 30 BLG. W efekcie drożdże nie będą pracować powyżej 20 BLG, a średni cukier w soku wyjdzie na poziomie 27-29 BLG.
W ten sposób na początek będzie 1 litr, po 2-3 dniach 2 litry, potem 4, 8, ... Więcej pewnie nie, bo na wymrażaniu i tak sporo soku się straci.
Docelowy cydr ma być mocny 16-18%. Jedna część jako słodki, deserowy, a druga jako baza do grzańca.
Pytania:
1. Czy ten sposób jest sensowny? Czy ma jakieś wady, których nie zauważyłem?
2. Co z kwasowością tak zagęszczonego cydru? Czy to nie będzie problem?
3. Co zrobić z resztą soku po wymrożeniu? Pewnie jakaś jego część jeszcze nadawałaby się do czegoś mając powiedzmy 10-15 BLG. Czy też raczej powinienem oczekiwać, że zostanie sama woda o zapachu jabłek?