2024-10-11 06:50 PM
Kwaśne Jabłko działa już na cydrowej scenie od dłuższego czasu, konsekwentnie stawiając na pełen naturalizm: żadnych siarczynów, żadnych drożdży - po prostu dzikie jabłka, z całym dobrodziejstwem ich naturalnej mikroflory, oraz czas. Trzeba przyznać, że mikroflora to akurat im się udała - aromaty w cydrach z Kwaśnego Jabłka są jedyne w swoim rodzaju.
Z resztą cała oferta jest bardzo... oryginalna i na swój sposób wyjątkowa. Mam tu na myśli zarówno estetykę, specyficzne poczucie humoru przebijające z etykiet, oraz zupełnie nie przystającą do całokształtu politykę cenową. Płakałem jak kupowałem. Chociaż wszystko ma swoje dobre strony: dzięki absurdalnym wręcz cenom, wciąż na stanie zachowało się wiele archiwalnych roczników i można na ich podstawie prześledzić, jak ewoluowały ich cydry na przestrzeni lat.
Reserva Kloben 2019
Miałem trochę obawy, że ten cydr może najlepsze lata mieć już za sobą - ma już przecież 5 lat, a na dodatek był zamknięty zwykłym korkiem. Cydry ogólnie nie starzeją się dobrze, a już na pewno nie zyskują na mikro-utlenianiu, w przeciwieństwie do wina. Na szczęście ten cydr przeżył i ma się bardzo dobrze.
W pełni spokojny, idealnie klarowny, o bardzo ładnym nasyconym kolorze. Zachęcony, zabrałem się za wąchanie, spodziewając się poczuć pełne spektrum owocowych aromatów i polifenoli - a tu zamiast tego, ku mojemu bezbrzeżnemu zdziwieniu... grzyby! Ten cydr centralnie pachnie grzybami. Czysty, niczym niezmącony aromat. I dokładnie te same grzyby w smaku. Niesamowite, czegoś takiego nigdy wcześniej nie spotkałem. Trudno powiedzieć, co tam jeszcze jest pod tymi grzybami - na pewno cydr jest dość kwaśny, ale szczerze mówiąc nie wyczuwam tam innych nut. Wrażenie w ustach jest dość proste, struktura i posmak nie zdradzają aspektów tanicznych.
Dokładnie jak Cydr Tradycyjny z Trzebnicy, który pachnie świeżo wyprawioną skórą - ten również może służyć jako modelowy przykład aromatu, tyle że grzybowego. Z całą pewnością cydr sam w sobie jest niezwykle oryginalny - pytanie tylko czy ma potencjał na bycie czymś więcej niż bardzo drogą (88zł) ciekawostką? Gdyby te grzyby były elementem jakiegoś złożonego bukietu... ale tutaj nic poza tymi grzybami nie ma.
Kwasowość całkowita: ~6,5g/l
Gęstość: 0,999
Nie zawiera siarczynów.
Stare Sady 2019
Absolutny cenowy rekordzista w tym zestawieniu: 97zł za butelkę. Również całkowicie spokojny, idealnie klarowny, choć o zdecydowanie jaśniejszym kolorze. W zapachu przywodzi na myśl dojrzałe deserowe wino. Czy są to deklarowane przez producenta nuty wanilii i przypraw - nie podejmuję się rozstrzygać; ale pachnie bardzo ładnie. Smak ustępuje nieco zapachowi. Bukiet jest przyjemny, ale przesłonięty przez zbyt dużą kwasowość. Gdzieś spod spodu przebija się niuans Brett'owy. Poza tym struktura prosta, choć wrażenie w ustach jest przyjemne. Brak wyczuwalnych tanin i istotnego posmaku. Gdyby tylko był mniej kwaśny, byłby to cydr który mógłbym pić z przyjemnością.
Kwasowość całkowita: ~7g/l
Gęstość: 0,999
Nie zawiera siarczynów.
Jabol Różowy 2020
Musujący cydr przypominający kolorem rozcieńczone nieco Campari. Interesujący kolor, bardzo niestandardowy. Sporo osadu na dnie, na szczęście dość ciężkiego i zbitego; nie powoduje zmętnienia. Zapach jest... malowniczy, jeśli można tak powiedzieć - parujący las po deszczu, miękkie leśne runo... Najpewniej jakaś pochodna znajomych z poprzedniego rocznika grzybków. W smaku wyraźna dominacja takiej... wilgotnej leśnej ściółki. Poza tym dość kwaskowy, rześki, odrobinę owocowy. Delikatnie ściągający w ustach. Ciekawe doświadczenie, szczególnie jak na różowy cydr.
Kwasowość całkowita: ~5,5g/l
Gęstość: 0,998
Nie zawiera siarczynów.
Pasłęka 2021
Półwytrawny cydr. Musujący, klarowny, bardzo jasny, o wyraźnie zaznaczonych nutach fermentacji jabłkowo-mlekowej. Silnie wyeksponowany zapach ogórkowo-jogurtowy, typowy dla FJM. Kwasowość dość wysoka, ale ze względu na łagodniejszy charakter kwasu mlekowego i stosunkowo dużą ilość cukru, niedominująca. Aromaty owocowe obecne, ale bardzo stłumione. Wrażenie w ustach przyjemne, okrągłe (ach ten cukier...). Brak aspektów tanicznych i istotnego posmaku. Wolny od Brett ;-). Przyjemny acz rześki cydr.
Kwasowość całkowita: ~7,5g/l
Gęstość: 1,010
Nie zawiera siarczynów.
Antonówka 2021
Antonówka to może i tam jest, ale jedyne co w tym cydrze czuć to kwas oraz taki skórzano-koński Brett, którego tętent rozbrzmiewa w gardle jeszcze długo po przełknięciu. Poza tym cienkie ciało i może, może, lekki efekt ściągania w ustach. Jak lubię takie smrodki, to w tym przypadku, na takim kwaśnym prostym cydrze, to jakoś tak w ogóle to nie pasuje. Zdecydowanie przydałaby się na etykiecie jakaś informacja/ostrzeżenie.
Kwasowość całkowita: ~5,5g/l
Gęstość: 0,995
Nie zawiera siarczynów.
Jabol Żółty 2022
Silnie musujący cydr, klarowny, w jasnym kolorze. W butelce mało osadu. W zapachu i smaku dominuje Brett, taki typu skórzano-stajennego. Dla mnie przyjemny, ale jak wspominałem, ja takie klimaty lubię. Poza tym nie ma w nim nic innego - kwas i Brett.
Kwasowość całkowita: ~6g/l
Gęstość: 0,999
Nie zawiera siarczynów.
Jabol Bury 2022
Musujący cydr, klarowny, o bardzo ładnym herbacianym kolorze. Zapachu praktycznie brak. Kwaskowy i lekko ściągający w ustach. Smak jakby gdzieś uleciał, pusty.
Kwasowość całkowita: ~5,5g/l
Gęstość: 1,000
Nie zawiera siarczynów.
Jabol Oranż 2023
W momencie otwarcia, w butelce wzbił się gruby osad, który w natychmiast zanieczyścił całą objętość kotłującymi się farfoclami. Nieprzyjemny widok i zniechęcający do serwowania. Po pewnym czasie cydr się wymieszał i stał się jednolicie mętny, przy okazji osiągając faktycznie pomarańczowy kolor. W zapachu początkowo wyraźnie wyczuwalna kwasowość lotna, ustępująca z czasem miejsca nutom kojarzącym się sztucznym marcepanem, znajomym z migdałowych aromatów do ciast; z dodatkiem pestki moreli. W smaku równomiernie kwaśny, cienki i bez tanicznych wrażeń. Po przełknięciu nieco drażniący w gardle.
Kwasowość całkowita: ~6,5g/l
Gęstość: 1,002
Nie zawiera siarczynów.
---
Dość, przelało mi się... Muszę sobie zrobić kilka dni przerwy. Albo tydzień.
Z resztą cała oferta jest bardzo... oryginalna i na swój sposób wyjątkowa. Mam tu na myśli zarówno estetykę, specyficzne poczucie humoru przebijające z etykiet, oraz zupełnie nie przystającą do całokształtu politykę cenową. Płakałem jak kupowałem. Chociaż wszystko ma swoje dobre strony: dzięki absurdalnym wręcz cenom, wciąż na stanie zachowało się wiele archiwalnych roczników i można na ich podstawie prześledzić, jak ewoluowały ich cydry na przestrzeni lat.
Reserva Kloben 2019
Miałem trochę obawy, że ten cydr może najlepsze lata mieć już za sobą - ma już przecież 5 lat, a na dodatek był zamknięty zwykłym korkiem. Cydry ogólnie nie starzeją się dobrze, a już na pewno nie zyskują na mikro-utlenianiu, w przeciwieństwie do wina. Na szczęście ten cydr przeżył i ma się bardzo dobrze.
W pełni spokojny, idealnie klarowny, o bardzo ładnym nasyconym kolorze. Zachęcony, zabrałem się za wąchanie, spodziewając się poczuć pełne spektrum owocowych aromatów i polifenoli - a tu zamiast tego, ku mojemu bezbrzeżnemu zdziwieniu... grzyby! Ten cydr centralnie pachnie grzybami. Czysty, niczym niezmącony aromat. I dokładnie te same grzyby w smaku. Niesamowite, czegoś takiego nigdy wcześniej nie spotkałem. Trudno powiedzieć, co tam jeszcze jest pod tymi grzybami - na pewno cydr jest dość kwaśny, ale szczerze mówiąc nie wyczuwam tam innych nut. Wrażenie w ustach jest dość proste, struktura i posmak nie zdradzają aspektów tanicznych.
Dokładnie jak Cydr Tradycyjny z Trzebnicy, który pachnie świeżo wyprawioną skórą - ten również może służyć jako modelowy przykład aromatu, tyle że grzybowego. Z całą pewnością cydr sam w sobie jest niezwykle oryginalny - pytanie tylko czy ma potencjał na bycie czymś więcej niż bardzo drogą (88zł) ciekawostką? Gdyby te grzyby były elementem jakiegoś złożonego bukietu... ale tutaj nic poza tymi grzybami nie ma.
Kwasowość całkowita: ~6,5g/l
Gęstość: 0,999
Nie zawiera siarczynów.
Stare Sady 2019
Absolutny cenowy rekordzista w tym zestawieniu: 97zł za butelkę. Również całkowicie spokojny, idealnie klarowny, choć o zdecydowanie jaśniejszym kolorze. W zapachu przywodzi na myśl dojrzałe deserowe wino. Czy są to deklarowane przez producenta nuty wanilii i przypraw - nie podejmuję się rozstrzygać; ale pachnie bardzo ładnie. Smak ustępuje nieco zapachowi. Bukiet jest przyjemny, ale przesłonięty przez zbyt dużą kwasowość. Gdzieś spod spodu przebija się niuans Brett'owy. Poza tym struktura prosta, choć wrażenie w ustach jest przyjemne. Brak wyczuwalnych tanin i istotnego posmaku. Gdyby tylko był mniej kwaśny, byłby to cydr który mógłbym pić z przyjemnością.
Kwasowość całkowita: ~7g/l
Gęstość: 0,999
Nie zawiera siarczynów.
Jabol Różowy 2020
Musujący cydr przypominający kolorem rozcieńczone nieco Campari. Interesujący kolor, bardzo niestandardowy. Sporo osadu na dnie, na szczęście dość ciężkiego i zbitego; nie powoduje zmętnienia. Zapach jest... malowniczy, jeśli można tak powiedzieć - parujący las po deszczu, miękkie leśne runo... Najpewniej jakaś pochodna znajomych z poprzedniego rocznika grzybków. W smaku wyraźna dominacja takiej... wilgotnej leśnej ściółki. Poza tym dość kwaskowy, rześki, odrobinę owocowy. Delikatnie ściągający w ustach. Ciekawe doświadczenie, szczególnie jak na różowy cydr.
Kwasowość całkowita: ~5,5g/l
Gęstość: 0,998
Nie zawiera siarczynów.
Pasłęka 2021
Półwytrawny cydr. Musujący, klarowny, bardzo jasny, o wyraźnie zaznaczonych nutach fermentacji jabłkowo-mlekowej. Silnie wyeksponowany zapach ogórkowo-jogurtowy, typowy dla FJM. Kwasowość dość wysoka, ale ze względu na łagodniejszy charakter kwasu mlekowego i stosunkowo dużą ilość cukru, niedominująca. Aromaty owocowe obecne, ale bardzo stłumione. Wrażenie w ustach przyjemne, okrągłe (ach ten cukier...). Brak aspektów tanicznych i istotnego posmaku. Wolny od Brett ;-). Przyjemny acz rześki cydr.
Kwasowość całkowita: ~7,5g/l
Gęstość: 1,010
Nie zawiera siarczynów.
Antonówka 2021
Antonówka to może i tam jest, ale jedyne co w tym cydrze czuć to kwas oraz taki skórzano-koński Brett, którego tętent rozbrzmiewa w gardle jeszcze długo po przełknięciu. Poza tym cienkie ciało i może, może, lekki efekt ściągania w ustach. Jak lubię takie smrodki, to w tym przypadku, na takim kwaśnym prostym cydrze, to jakoś tak w ogóle to nie pasuje. Zdecydowanie przydałaby się na etykiecie jakaś informacja/ostrzeżenie.
Kwasowość całkowita: ~5,5g/l
Gęstość: 0,995
Nie zawiera siarczynów.
Jabol Żółty 2022
Silnie musujący cydr, klarowny, w jasnym kolorze. W butelce mało osadu. W zapachu i smaku dominuje Brett, taki typu skórzano-stajennego. Dla mnie przyjemny, ale jak wspominałem, ja takie klimaty lubię. Poza tym nie ma w nim nic innego - kwas i Brett.
Kwasowość całkowita: ~6g/l
Gęstość: 0,999
Nie zawiera siarczynów.
Jabol Bury 2022
Musujący cydr, klarowny, o bardzo ładnym herbacianym kolorze. Zapachu praktycznie brak. Kwaskowy i lekko ściągający w ustach. Smak jakby gdzieś uleciał, pusty.
Kwasowość całkowita: ~5,5g/l
Gęstość: 1,000
Nie zawiera siarczynów.
Jabol Oranż 2023
W momencie otwarcia, w butelce wzbił się gruby osad, który w natychmiast zanieczyścił całą objętość kotłującymi się farfoclami. Nieprzyjemny widok i zniechęcający do serwowania. Po pewnym czasie cydr się wymieszał i stał się jednolicie mętny, przy okazji osiągając faktycznie pomarańczowy kolor. W zapachu początkowo wyraźnie wyczuwalna kwasowość lotna, ustępująca z czasem miejsca nutom kojarzącym się sztucznym marcepanem, znajomym z migdałowych aromatów do ciast; z dodatkiem pestki moreli. W smaku równomiernie kwaśny, cienki i bez tanicznych wrażeń. Po przełknięciu nieco drażniący w gardle.
Kwasowość całkowita: ~6,5g/l
Gęstość: 1,002
Nie zawiera siarczynów.
---
Dość, przelało mi się... Muszę sobie zrobić kilka dni przerwy. Albo tydzień.