pierwszy keeving - pytania przygotowujące
#41
Update:

   

w zbiorniku 60L nastapilo rozwarstwienie zelu u gory, w małym cisza...

   

czy jesli do weekendu nic sie nie zacznie podnosic powinienem dodac drozdzy i zamieszac calosc?
Odpowiedz
#42
Tak, myślę że jak do weekendu nic się nie zmieni, to warto dodać trochę uwodnionych drożdży, żeby coś ruszyło.
Ja daję ~1g/100L i to dobrze działa, nie na potem problemu ze spowolnieniem/zatrzymaniem fermentacji (pod warunkiem że cały czas jest w chłodzie)
Odpowiedz
#43
taka dawke 1g/100L zastosowalem ale widac chyba za malo lub za zimno zeby sie rozmnozyly dostatecznie.
Odpowiedz
#44
   

powoli ale systematycznie sie dzwiga. 

Dzis bede dodawal drozdze do Fermzilli. Bartku, czy uwazasz ze przy okazji wiadro jeszcze raz warto zamieszac czy dac mu juz spokoj?

Jak rozpoznac moment kiedy nalezy juz sciagac klarowny sok?
Odpowiedz
#45
Ja bym tego wiadra nie ruszał, ładnie wygląda, niech czapa się dalej kompresuje. Ze zlewaniem można poczekać aż na powierzchni czapy zaczną pojawiać się ogniska białej piany - to oznaka że fermentacja się rozpędza i wkrótce zniszczy czapę. Jeśli się obawiasz że coś pójdzie nie tak, możesz zlać to co tam masz obecnie i czekać dalej.
Odpowiedz
#46
Drozdze w ilosci 0,35/0,65g trafily wczoraj do zbiornikow 30/60L, zabeltalem calosc. Poki co nic jeszcze sie nie dzieje.
W zbiornku 60L wyczulem zapach siarki czy siarkowodoru (?). Czyzby efekt zestresowanych drozdzy? Mam nadzeje ze nie infekcja..


   

Males racje zeby nie ruszac wadra.
Odpowiedz
#47
   

Stało sie to Bartku o czym pisales. Czapa wychodzi powyżej pierwotnego poziomu soku. Dzis awaryjnie muszę jechać ściągać sok. Mam nadzieje ze zdążę bo już wyciska przez rurke i nie wiem czy pokrywy nie wystrzeli..
Odpowiedz
#48
No ale ładnie to wyszło tak czy siak w tym wiadrze! Smile
Odpowiedz
#49
Wink 
                                      

Obciąg zaszedł. Sytuacje komplikowaly zawieszone w toni te dziadowskie zwiewne chmurki - nie dało się przez nie całości ścignąć bez ich samych. Zdecydowałem ze ściągnę je do reszty soku w pozostałych zbiornikach gdzie czapa się jeszcze nie uformowała. Może tam zwiążą się z czapą.

Do fermentora z klarownym sokiem trafił hydrometr RAPT Pill.
Teraz z wyra bede wypatrywał momentu pierwszego zlewania Big Grin

     
Odpowiedz
#50
       

Zaczynam się martwić czy przedłużający się brak postępu w formowaniu czapy nie zepsuje wszystkiego. Czy fakt że żel który już od 3 tyg stoi nie spowoduje ze będzie on już jakiś niezdolny do uformowania czapy?
Obecnie podnoszę temperaturę w pomieszczeniu żeby drożdże wreszcie zaczęły pracować. W jednym wiedrze niemrawo zaczy a sie coś dziać ale tylko w jednej części, reszta cisza..
Odpowiedz


Skocz do: