pierwszy keeving - pytania przygotowujące
#51
Ta "czapa" już tam jest, tylko nie ma co ją popchnąć do góry.. Jaką tam masz teraz temperaturę?
Odpowiedz
#52
W zaleznosci ktoremu termometrowi (analogowy, cyfrowy) wierzyc 8-9C
Odpowiedz
#53
   

Zauważyłem że w tym wiadrze po prawej pracują drożdże (co kilka sek bąbelek w rurce fermenctacyjnej) a jednak żel tylko w małej części poszedł do góry. Wygląda jakby drożdże były aktywne głównie w klarowny soku. Wydaje mi się ze konieczne będzie zamieszanie.
Odpowiedz
#54
Trudno powiedzieć czy pomoże.. Drożdże produkują enzymy, które rozkładają pektyny - dlatego też czapa się rozpada jak się nie zleje na czas i fermentacja się za bardzo rozkręci. Więc jeśli już pracują w górnej części, to może już nie wyjść.. Ale jak nie spróbujesz to się nie dowiesz :/
Odpowiedz
#55
   

A wiec byłem wczoraj na miejscu. W pierwszej kolejności ściągałem klarowne znad wszystkich osadów do osobnego wiadra oraz dopelnilem mała Fermzille. Następnie zamieszałem duza Fermzille oraz zlane osady z 2 wiader do jednego. Efekt dzis j.w.
Zastanawiające dlaczego we wiadrze żel siada na dno a w Fermzilli podnosi. Mam teorie. Mieszając w Fermzilli mogłem sobie pozwolić na takie mocne zakręcenie ze powstawał lej zaciągający powietrze, we wiadrze nie bo mogło by się ulać. Byc moze napowietrzenie zrobiło robotę - chyba cytowany przez Ciebie Bartku producent PME coś o tym wspominał.
Odpowiedz
#56
   

Finalnie pięknie sklarowalo.

   

Obie fermzille już napełnioneBig Grin

   

Zakręciłem ostro we wiadrze ze zlewkami osadów tak by mocno napowietrzyć. Może coś jeszcze się z tego wyciągnie.
Odpowiedz
#57
No super! Gratulacje Smile
Odpowiedz
#58
Obecne wskazania aerometrow (SG 1.038/1.039). Sok po wycisnieciu mierzony refraktometrem mial SG 1.044. Aerometry w momencie ich wlozenia (zakonczenie keevingu) wskazywaly SG 1.041 (byly kalibrowane sokiem jablkowym z kartonu mierzonym refraktometrem w temperaturze pokojowej) wiec albo aerometry zanizaja w niskiej temperaturze albo przez sam dosc dlugi okres keevingu drozdze zjadly juz te .003.
W kazdym razie po lekturze "Fermentacja po francusku" wiem ze osiagnalem juz oczekiwany spadek o te okolo 10g/L. Dynamika spadku gestosci jest niska j.n. pewnie przez niska temperature.

   

Czas juz na pierwsze zlewanie?
Odpowiedz
#59
Podczas keevingu gęstość/SG spada o 2-3 punkty (0.002-0.003). Niska temperatura zawyża wskazanie areometru - przy 10C różnicy trzeba odjąć ~0,0015. Refraktometr i areometr pokażą dokładnie to samo tylko w przypadku wody z sacharozą. W przypadku soku ich wskazania trochę się różnią - mierzą inny parametr fizyczny i inaczej reagują na inne związki zawarte w soku. A jak pojawia się alkohol, to w ogóle się rozjeżdżają.

Ale nie musisz sobie tym zawracać głowy - po prostu potraktuj ten pomiar 1.041 jako punkt startowy. Zlewanie zrób jak spadnie o 10 punktów. Teraz nie ma sensu - musi się zebrać drożdżowy osad na dnie, bo z tym zlewaniem chodzi o to żeby pozbywać się drożdży.

Dynamikę masz bardzo w porządku. Jeśli dobrze liczę, wskazanie spada o <1 punkt na dzień (jeśli 13/12 było 1.041, a dzisiaj jest 1.038).
Odpowiedz
#60
Czyli czekam do 1.030? W artykule wspominałeś pierwsze zlewanie przy spadku o 10g/l. A do 1.030 będzie to spadek o 25g/l

   

W dużym zbiorniku w którym keeving zakończył się dużo później niż w pierwszym widać wyraźny osad na kielichu (niekoniecznie drożdżowy) który powoli osuwa się do zbiorniczka. W małym nie było takie efektu.


BTW chyba trzeba by wyedytowac tytuł wątku dodając "+ proces pierwszego keevingu" Smile
Odpowiedz


Skocz do: