Cześć właśnie zaczynam przygodę z cydrem i od razu zaczęło się z problemem. Zamierzałem zrobić cydr z jabłek
własnych z działki. Odpaliłem moją sokowirówkę i niestety po 5 l zrobionego soku. sokowirówka odmówiła mi posłuszeństwa.
A zostało mi 17 kg jabłek do przerobienia. Jako ,że w wiadrze znalazłem przepis na cydr firmy Biowin, w którym zalecają pokroić 20 kg jabłek na ćwiartki wrzucić do wiadra dolać 0,5 l wrzątku, dodać pektynoenzym, następnie drożdże i pożywkę. Zamknąć wiadro fermentacyjne na 2 dni z wstawioną rurką z wodą . Po czym odsączyć sok. Ja wlałem 5 l soku i pokroiłem 17 kg jabłek. I tu pojawia się pytanie. Czy ktoś z Was robił tym sposobem. Jak odsączyć ten sok i czy mam użyć potem nowego baniaka ,bądź innego wiadra fermentacyjnego ? Czy jak przerwę proces po 2 dniach przeleje to nie zanieczyszczę tego nastawu ? Mam dużo wątpliwości ale za bardzo nie miałem wyjścia i zrobiłem według instrukcji. Dalej w instrukcji radzą do odciśniętego soku dodać 1,5 kg cukru w 2 l wody rozcieńczonego zostawić na 2 tygodnie.
własnych z działki. Odpaliłem moją sokowirówkę i niestety po 5 l zrobionego soku. sokowirówka odmówiła mi posłuszeństwa.
A zostało mi 17 kg jabłek do przerobienia. Jako ,że w wiadrze znalazłem przepis na cydr firmy Biowin, w którym zalecają pokroić 20 kg jabłek na ćwiartki wrzucić do wiadra dolać 0,5 l wrzątku, dodać pektynoenzym, następnie drożdże i pożywkę. Zamknąć wiadro fermentacyjne na 2 dni z wstawioną rurką z wodą . Po czym odsączyć sok. Ja wlałem 5 l soku i pokroiłem 17 kg jabłek. I tu pojawia się pytanie. Czy ktoś z Was robił tym sposobem. Jak odsączyć ten sok i czy mam użyć potem nowego baniaka ,bądź innego wiadra fermentacyjnego ? Czy jak przerwę proces po 2 dniach przeleje to nie zanieczyszczę tego nastawu ? Mam dużo wątpliwości ale za bardzo nie miałem wyjścia i zrobiłem według instrukcji. Dalej w instrukcji radzą do odciśniętego soku dodać 1,5 kg cukru w 2 l wody rozcieńczonego zostawić na 2 tygodnie.