Purena & Profimator

[newrom]

Hej

Odpaliłem testowo dwa cydry. Jeden z soku sprzedawanego jako purena premium, drugi to profimator czyli purena premium plus.
Tym razem rozcieńczyłem je wg wskazań profimatora (do 25L) i dodałem po jednym koncentracie gruszkowym pureny.
Calość dosłodzona 500g cukru na 25L.  Drożdże Mangrove Jack's (rozważałem lalvin 71b, ale te zostawię na sok z jabłek).
Ciekawi mnie czy będą jakiekolwiek różnice w smaku.

[kuneg]

Czekam na dalszą relację

[newrom]

Spokojnie, jak wrócę to zerknę co tam się dzieje w fermentatorach. Pewnie już po burzliwej i trzeba będzie popróbować ;-)
Większość pójdzie w butelki do bieżącego użycia, zostawię dwa małe gąsiorki do jesieni i wtedy się okaże czy czas coś zmienił.

--------

Zgodnie z przewidywaniami, fermentacja burzliwa się zakończyła. Cydry zostały zdekantowane i wróciły do fermentatorów na kolejne dwa tygodnie. Próby organoleptyczne wykazały że dodanie soku gruszkowego było błędem przy użyciu rozcieńczonego wg zaleceń producenta soku jabłkowego. Kwasów zostało tak niewiele, że sorbitol "zamulił" smak napoju. Gdybym jak przy pierwszej próbie z koncentratami dodał mniej wody, wtedy przełamanie smaku byłoby na plus.

[kuneg]

I co teraz?
Cytryny dodasz?

[Bartek]

Cytryna ma całkiem inną kwasowość, nie wiem czy to będzie pasować. Ja bym uzupełniał jabłkowym, można kupić np. na Allegro. Ale może lepiej dodać np. 10% soku z Antonówki ?

[newrom]

Po dekantacji i lekkim napowietrzeniu, zaczęło intensywniej bulkać w rurce. Liczę że resztki cukru spadną i smak pójdzie w lepszą stronę. Jeśli okaże się to za mało to spróbuję sokiem z antonówki zakwasić (wtedy już nie będę dodawać cukru do butelek tylko po zmieszaniu zabutelkuję), ale spróbuję też szklaneczki z dodaną witaminą C. Jest lekko kwaśna, jest konserwantem no i nawet jak się nawalę cydrem jak szpadel to zawsze będę mógł mówić że piłem by uniknąć awitaminozy! ;-)
Tak czy inaczej na pewno nie wyleję, ani nie będę calvadosu robić ;-)

[kuneg]

Niezły plan z dodaniem soku.

[newrom]

Tylko szkoda że nie ma teraz świeżej antonówki czy szarej renety w rozsądnych pieniądzach.
Nic to, mam nadzieję że jeszcze rok do dwóch i nie będę musiał kupować koncentratu. Chyba żeby trzeba było rozcieńczyć taniny ;-)