Liczba postów: 17
Liczba wątków: 2
Dołączył: 2022 Jan
Reputacja:
0
Lokalizacja: Gdańsk
Cześć,
nieodwracalna jest droga od cydru do sadu, dopadło to i mnie. Właśnie udało mi się dogadać ze znajomymi, odnośnie sadu na ich ziemi. Mam dostęp do kilku ha, ale budżet leży, kwiczy, a właśnie wziął łopatę i kopie sobie grób.
W związku z powyższym, pragnę dowiedzieć się jakie odmiany polecacie dla kompletnego nowicjusza, jak również czy ktokolwiek posiada jeszcze wolne zrazy, bo chciałbym zacząć działać jeszcze tej wiosny.
Liczba postów: 17
Liczba wątków: 2
Dołączył: 2022 Jan
Reputacja:
0
Lokalizacja: Gdańsk
Dziękuję Bartku!
Oczywiście będę chętny, jednak myślę, że na start taka ilość zrazów z dwóch gatunków w zupełności wystarczy. Mam nadzieję, że ucząc się na Waszych błędach, opisanych na forum, uda mi się skutecznie zaszczepić po kilka sztuk na antonówce i trochę na jakiejś pół/karłowatej.
Odnośnie podkładek: docelowy sad marzy mi się na samych antonówkach, ale z racji czasu jaki potrzebuje do rozpoczęcia owocowania, zdecydowanie nie planuję się do niego ograniczać. Plan na początek jest taki, by ok 3 drzewek, z każdego gatunku jaki wpadnie mi w ręce, szczepić na A2. Będą to swoiści dawcy zrazów na późniejsze lata. Resztę chciałbym sadzić na pół/karłowatych, by w najbliższych latach móc zdecydować jakie gatunki najbardziej mi odpowiadają i z nich ewentualnie tworzyć sad docelowy.
Tu pojawia się dylemat odnośnie wyboru podkładek na teraz. Jakie półkarłowate/karłowate byście polecili na start? Sadzone będą w rejonie kaszub, więc trochę im to oszczędzi mrozów, ale ziemia nie należy do bardzo urodzajnych. Dodatkowo zaznaczę, że w pierwszych latach, przy mikrosadzie, wolałbym nie musieć stosować oprysków.
Liczba postów: 113
Liczba wątków: 10
Dołączył: 2019 Oct
Reputacja:
2
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Wg mnie najbardziej uniwersalna jest m26 i nie pojawia się problem zgodności.
Ze wzgl na dość niską mrozoodporność (choć i przy -25 w zimie nic się podkładkom nie stało) planowałem inne podkładki, ale albo podatność na choroby, albo problem ze zrastaniem.
Podkładek upośledzonych w stopniu znacznym nie polecę żadnych ;P
Konieczność wykonania oprysków zależy od kilku składowych, głównie naszczepionej odmiany ale i np presji szkodników. Przez pierwsze 2-3 lata to spokojnie wszystko oblecisz najtańszym opryskiwaczem (jeśli będzie potrzeba)
Liczba postów: 17
Liczba wątków: 2
Dołączył: 2022 Jan
Reputacja:
0
Lokalizacja: Gdańsk
Podkładki zamówione, teraz jeszcze kwestia zapylaczy. Z tego co wyczytałem, dobrymi zapylaczami są Idared i Szampion. Jako trzecie chciałem dosadzić rajskie jabłuszka. Taki zestaw powinien na ten moment być dość uniwersalny (wiem, że później musiałbym dobrać ilość zapylaczy do rozmiaru sadu). Co sądzicie o takim połączeniu i czy jednak powinienem inaczej dobrać gatunki?
Liczba postów: 624
Liczba wątków: 82
Dołączył: 2017 Mar
Reputacja:
42
Zobacz tutaj: kowalskiszkolka.pl
Liczba postów: 113
Liczba wątków: 10
Dołączył: 2019 Oct
Reputacja:
2
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Skończył się sezon na podkładki, może było mniej m26 w tym roku albo popyt większy. Możesz spróbować w "Ogrody Ludwinów", nie wiem czy mają bo na stronie "prosimy o kontakt" ;-)
Jako zapylacz proponuję Ci James Grieve, no i jabłko smaczne oraz nie do kupienia w sklepach.
O ile dobrze pamiętam to antonówka też się dobrze sprawdza jako zapylacz.
Liczba postów: 17
Liczba wątków: 2
Dołączył: 2022 Jan
Reputacja:
0
Lokalizacja: Gdańsk
Udało mi się kupić te M26 od kogoś z OLX. Kontakt był strasznie toporny, ale w nocy dostałem potwierdzenie, że dzisiaj 100szt zostanie wysłanych (1zl szt + dostawa za pobraniem 30zl)
Odnośnie zapylaczy, w wolnej chwili przyjrzę się temu gatunkowi. Dziękuję za podpowiedź!