Przegląd cydrów: Winnica Wieliczka

[Bartek]

Winnica Wieliczka robi dwa cydry: Szara Reneta, który jest musującym, wytrawnym cydrem, oraz Bzik, który jest cydrem smakowym. O Bziku będzie innym razem, wraz z innymi smakówkami.

Szara Reneta
       
Cytując za stroną internetową producenta: "[cydr] wyprodukowany zgodnie z przekazami rodzinnymi, według receptury na jabłecznik wytwarzany we dworze Radziwiłłów w XIX wieku".
Mam szczerą nadzieję, że jednak nie serwowano czegoś takiego na dworze... Nie serwowano, prawda!? Cydr ma delikatnie zaoctowiony zapach, w smaku jest na początku pusty, a potem smakuje źle. 

Prawdopodobnie trafiła mi się butelka z jakiejś wadliwej partii. Ale z drugiej strony, recenzja tego samego cydru na Trybuszonie wspomina o aromatach stajennych i "naturalistycznym sznycie"... To by wskazywało na kiepską kontrolę spontanicznej fermentacji, a co za tym idzie - małą powtarzalność. Człowiek płaci za butelkę prawie 50zł, a tu taka wtopa. Trochę słabo jak na szanującą się winnicę [Obrazek: https://projektcydr.pl/forum/images/smil...ecided.png] 

Czytałem kiedyś taką książkę: Cydr z Polskich Jabłek. Autorka dedykowała ją wszystkim, którzy pragną robić wysokiej jakości cydr - polecam lekturę.

Kwasowość całkowita: ~7g/l
Gęstość: 0,996 (brak cukru resztkowego)
Nie zawiera siarczynów - może na przyszłość lepiej jednak troszkę dodać...

(nr partii CSZ.2022.400, kupiony 2024/07/19 w Małym Sklepie z Dobrym Winem w Krakowie)

[karlik]

Dzięki za tą recenzję. Przejeżdżam tam czasami i miałem zamiar kupić. A tak zaoszczędziłem pięć dych

[Bartek]

Bzik
   
Cydr wytrawny z dodatkiem bzu. Faktycznie, aromat bzu bardzo przyjemny. Poza tym zbyt wysoka kwasowość całkowita (9g/l) w połączeniu z kwasowością lotną, która zupełnie wymknęła się spod kontroli. Nie nadaje się to do picia.

[karlik]

"Czytałem kiedyś taką książkę: Cydr z Polskich Jabłek. Autorka dedykowała ją wszystkim, którzy pragną robić wysokiej jakości cydr - polecam lekturę." 
...dopiero teraz skojarzyłem