Przegląd cydrów: Cydr Swoszowicki

[enolab.pl]

Witam Wszystkich pierwszo-postnie!

Dla ścisłości terminologicznej:

Ocet jabłkowy (szerzej: owocowy) powstaje z soku (z owoców) w wyniku jednoczesnej fermentacji alkoholowej i octowej.
Ocet cydrowy (podobnie jak winny) powstaje z gotowego cydru (wina) w wyniku fermentacji octowej.

Źródło: PN-EN 13188:2002 Ocet -- Produkt otrzymany z surowców pochodzenia rolniczego -- Definicje, wymagania, znakowanie

[Bartek]

@kuneg specjalnie dla Ciebie:

       

Kwasowość lotna mojego octu - od dzisiaj CYDROWEGO ;-) - wynosi 36g/l [kwasu octowego].
Więc jest zasadnicza różnica!

Ciekawe, ta metoda Garcia-Tena faktycznie coś mierzy... Pytanie na ile dokładnie w moim wykonaniu

[kuneg]

Dzięki To będzie jakiś punkt odniesienia.
Teraz jestem ciekawa, jak dojdziesz do smakowych trzebnickich.

[szo]

Bartku, mów w jakim sklepie kupujesz to podrzucę pod ladę mój produkt do badania - nie umiem robić próby kwasowej, a jak słyszę barwnik rbomo coś tam do jaiegoś miareczkowania to już wiem, że nie ogarnę...

WRÓĆ!!!
Nic gorszego od lenistwa, kupuję sodę kaustyczną i wodę destylowaną! A jak!

[ZbyszekTW]

Zaczynam się zastanawiać, dla kogo tak na prawdę są polskie cydry rzemieślnicze. Założyłem, może naiwnie, że celem jest dotarcie do jak najszerszego grona ludzi, przekonanie ich że warto po polski cydr warto sięgnąć. Ale po tym co do tej pory zobaczyłem, mam wrażenie że to jest oferta dla wąskiego wsobnego grona miłośników mocnych wrażeń. Dobry cydr ewidentnie jest zbyt nudny - żeby cydr był uważany za fajny, musi trącić Brett'em, gryźć w gardle, być kwaśny...

Przykre to co piszesz...
Dla mnie także, kwasowość lotna, kiszonka, smordy, goryczki, nawet bretty są nieakceptowalne. Nie lubię "naturalnych" win czy cydrów, które mają wady w aromacie - dla mnie śmierdzą...
Wydaje mi się, że większość konsumentów jest nieświadoma i nie potrafi odróżnić czy nazwać zapachów. Dla nich cydr to jest "kwaśny jabol, gazowany". A czy on bardziej czy mniej nieprzyjemnie pachnie - to trudno...

[kuneg]

Ogarniesz, ogarniesz, @szo.

Ja ogarniam, choć z chemią nigdy mi nie było po drodze.

[Bartek]

Przykre to co piszesz...

No dobra, trochę może mnie poniosło, ale wtedy byłem po serii raczej kiepskich cydrów.. Kolejne cydrownie przywróciły wiarę. Niemniej jednak na razie statystyka wygląda tak, że 10% cydrów ma wady, kolejne 30% Brett, 10% jest zdecydowanie za kwaśne - podczas gdy naprawdę fajne cydry (jak dla mnie!) stanowią 10%. Ale już widzę że Ignaców zdecydowanie poprawi statystykę

[Bartek]

Temat kwasowości lotnej, wraz z metodę pomiaru, opisałem tutaj: https://projektcydr.pl/blog/?p=5954

(Po kilku udoskonaleniach oraz nabraniu wprawy, moje wyniki nie odbiegają o więcej niż kilka % od wyników jakie dostałem z laboratorium!)

[Bartek]

Kolejny cydr od tego producenta: Swoszowice Mango 2023.

Pierwszy cydr smakowy jaki otworzyłem w tym przeglądzie.

Z pozoru idealnie klarowny - po otwarciu "zagotował" w butelce, poderwał z dna kłęby osadu, po czym udał się... nie wiem, chyba na poszukiwanie szklanki? Wyleciało tak dobre 0,2L. A miał temperaturę poniżej 18C i stał nieruszany przez kilka tygodni. Gdy już się uspokoił, był cały jednolicie mętny. Zapach bardzo ładny - faktycznie mango. W smaku również mango - takie kiszone, albo konserwowe... i bardzo kwaśne. O kolorze pomarańczowego Ptysia.

Ogólnie jest to taka sama baza cydru, co w przypadku Rebel'a i Dzik'a - czyli mówiąc wprost: zepsuta. Kwasowość lotna według mojego pomiaru jest tutaj rzędu 1,5g/l - czyli zdecydowanie za dużo. Kwasowość całkowita 9g/l - czyli też zdecydowanie za dużo. Mango uratowało wprawdzie zapach, ale smak pozostał nieakceptowalny. Odrobinę przyzwoitości!

Szkoda mi czasu na zdjęcia i pozostałe pomiary.

[ZbyszekTW]

Kwasowość 9 g/l to niepijalne...

1.5 g kwasowości lotnej, to z kolei chyba już nielegalne...

Cyt: Dopuszczalne prawnie poziomy kwasowości lotnej w UE wynoszą:
1,08 g/L dla win białych i różowych oraz 1,20 g/L dla win czerwonych.

https://enolab.pl/pomiary-przed-butelkowaniem/#VA