Fermentowanie świezo wycisnietego soku
#5
Mam w planie zdobyć PHmetr oraz refraktometr tyle że nie już więc wypada nabyć czym prędzej te papierki żeby zobaczyć co to to tam się dzieje szczególnie że nie słyszę gulgania moich "indorów" chyba że już się oswoiłem. Opłaca się teraz zmierzyć zawartość cukru? Myślałem by też rozglądnąć się za nim jutro.

Dzięki za info apropo p. potasu będę bardziej zorientowany na przyszłość.

Niestety mam to w wiaderkach od malinowego nosa i nie mogę podnieść ich do góry bo wypchnie się dno i zaciągnie powietrze to utrudni a raczej już utrudnia pobranie próbki bo kraniki są tuż przy ziemi.

Te konkretne dwa nastawy chciałem zostawić w spokoju i zabutelkować ew odlać po 3 litry z każdego i zrobić eksperyment z chmielem oraz czymś w klimacie wiórek dębowych. Jak chmielu jestem pewien tak drugi eksperymentalny nastaw jest jeszcze do wystrojenia.
Po głowie chodzi mi też Calvados, tyle że w taką alchemię jeszcze nigdy się nie bawiłem ani nie znam nikogo z im moglbym to zrobic, ale spokojnie póki co muszę zadbać o to co już mam.

Dosłodzenie go miodem również wywoła wtórną fermentacje?  
Wychodzi na to że muszę zaopatrzyć się w kolejne balony... Mam ochotę nastawić tego więcej.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Fermentowanie świezo wycisnietego soku - przez Mekinsky - 2018-09-03 11:02 PM

Skocz do: