2019-03-09 10:43 PM
Tak, to wygląda znajomo - infekcja wraca w butelkach. Nie da się przewidzieć na jakim etapie się zatrzyma. Zwykle powietrza starcza na delikatną błonkę, która poza efektem wizualnym (i psychologicznym) szkody nie robi. Ale tak jak pisze Wojtek: najlepiej byłoby to teraz zapasteryzować - podejrzewam, że już masz przyzwoicie nagazowane, sprawdzałeś? Jest z tym trochę roboty, ale potem masz już spokój.