Dziękuję za odpowiedź, soku faktycznie nie siarkowalem, ale wszystkie narzędzia dezynfekowalem pirosiarczynem, starałem się robić to sterylnie. Przy zlewaniu znad osadu nie robiłem pomiaru cukru tylko na podstawie smaku stwierdziłem że już wyfermentowany cukier. W cydrze są delikatnie gorzkie nuty, ale podejrzewam że ma to związek z wyciskaniem całych jabłek z.ogonkami pestkami itd., liczę na to że się jeszcze ułoży. W takim razie pozostało czekać, myślałem o wypiciu go w okolicach świąt Bożego Narodzenia, ale to może być za wcześnie. Aha muszę jeszcze doprecyzować pomiary ze zdjęć, oba pomiary są soku przed fermentacją, 15 pokazuje w skali Blg, natomiast 50 w skali Oeschla.
Pierwszy Cydr, proszę o sugestie
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|