Cześć, ja chmieliłem oraz dodawałem płatków dębowych.
Jak narazie robiłem to na raczej nieudanych cydrach z najpowszechniejszych odmian jabłek (gala, ligol, szampion). Jeśli chodzi o efekty to chmielenie bardzo poprawiało odczucia, używałem chmielu Citra więc wychodził taki fajny kwiatowy. Natomiast płatki dębowe na początku nie wiele zmieniały ale po 'ułożeniu' się cydru też poprawiały te nieudane cydry.
W tym roku również, będę chmielił ale już bardziej udany cydr z Koksy zobaczymy jak to wyjdzie i jeszcze chcę pobawić się z hibiskusem ale tu bardziej zmiany koloru się spodziewam niż jakiś odczuwalnych aromatów no ale zobaczymy.
Pozdrawiam
Jak narazie robiłem to na raczej nieudanych cydrach z najpowszechniejszych odmian jabłek (gala, ligol, szampion). Jeśli chodzi o efekty to chmielenie bardzo poprawiało odczucia, używałem chmielu Citra więc wychodził taki fajny kwiatowy. Natomiast płatki dębowe na początku nie wiele zmieniały ale po 'ułożeniu' się cydru też poprawiały te nieudane cydry.
W tym roku również, będę chmielił ale już bardziej udany cydr z Koksy zobaczymy jak to wyjdzie i jeszcze chcę pobawić się z hibiskusem ale tu bardziej zmiany koloru się spodziewam niż jakiś odczuwalnych aromatów no ale zobaczymy.
Pozdrawiam