Przegląd cydrów: Winnica Niemczańska
#3
Ostatnio otworzyłem cydr. który przeleżał w piwnicy pod schodami ze trzy-cztery lata. Wtedy już robiłem chyba cydr z jabłek z naszej tłoczni (tych "mniej słodkich" odmian). Zakładam, że po prostu nie była to gala czy coś równie deserowego. W piwnicy były stabilne warunki uzależnione od pory roku - 5-15stC. I ten cydr był fajny, ale właśnie taki "cienki" organoleptycznie. Kwasu niewiele, ale nagazowany idealnie - piana na trzy palce (pierwszy lub drugi raz mi się taki nalał), ale po opadnięciu w szklance cydr idealnie nagazowany i pijalny. Kolor słomkowy, smak jak z jabłek komercyjnych, ale nawet niezły-bez błędów.
Może to ten kejs długo dojrzewającego cydru którego fermentacja nie została zakończona siarką czy pasteryzacją i zostało wyjedzone dosłownie wszystko i później opadło dosłownie wszystko (jak w Korei Pn) - bo u mnie to był też cydr, którego osad o dziwo nie ruszył się zbytnio z dna.
Może to taka nowa linie produktowa - dojrzewanie w butelce, w chłodzie przez 2-3 lata i w rynek dopiero.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Przegląd cydrów: Winnica Niemczańska - przez Bartek - 2024-10-05 11:34 AM
RE: Przegląd cydrów: Winnica Niemczańska - przez szo - 2024-10-31 07:37 AM
RE: Przegląd cydrów: Winnica Niemczańska - przez szo - 2024-10-31 07:39 AM

Skocz do: