2024-11-03 03:05 PM
Przed fermentacją nie dodawałem piro. Jedynie niewielkie pozostałości po dezynfekcji sprzętu.
Źle to nawałem. To zdecydowanie zgniłe jajo, siarkowodór. Myślę o tym co napisałeś, że po zlaniu zapach znikł, pójdę sprawdzić czy nadal będzie wyczuwalny. Zapach ten znikł za pośrednictwem napowietrzenia czy główną przyczyną jest powstały osad drożdżowy?
Źle to nawałem. To zdecydowanie zgniłe jajo, siarkowodór. Myślę o tym co napisałeś, że po zlaniu zapach znikł, pójdę sprawdzić czy nadal będzie wyczuwalny. Zapach ten znikł za pośrednictwem napowietrzenia czy główną przyczyną jest powstały osad drożdżowy?