2024-11-27 08:50 AM
Pytanie, kiedy siarkować...
Ja siarkuję zmieloną miazgę.
Później wyciskanie, sedymentacja i fermentacja.
Wydaje mi się, że tak ograniczam rozwój wszystkich niepotrzebnych drobnoustrojów.
A po refermentacji w butelce cydr jest mocno wysycony CO2 a prawie nie zawiera tlenu - co też znacznie ogranicza możliwość infekcji. Większość tych problematycznych bakterii i drożdży rozwija się w obecności tlenu.
(Chyba oprucz brettów, ale z nimi nie miałem do tej pory problemu.)
No i kluczowe jest pH. Jak jest za wysokie, to jest duże ryzyko zakażenia.
Ja siarkuję zmieloną miazgę.
Później wyciskanie, sedymentacja i fermentacja.
Wydaje mi się, że tak ograniczam rozwój wszystkich niepotrzebnych drobnoustrojów.
A po refermentacji w butelce cydr jest mocno wysycony CO2 a prawie nie zawiera tlenu - co też znacznie ogranicza możliwość infekcji. Większość tych problematycznych bakterii i drożdży rozwija się w obecności tlenu.
(Chyba oprucz brettów, ale z nimi nie miałem do tej pory problemu.)
No i kluczowe jest pH. Jak jest za wysokie, to jest duże ryzyko zakażenia.