2024-11-28 02:33 PM
Tak, to praktyka winiarska.
Siarkuje się miazgę (tj. zmielone winogrona) żeby zabezpieczyć przed utlenianiem, ubić/przychamować rozwój bakterii i grzybów.
Dawka zależy od pH oraz od zdrowotności owoców. Im zdrowsze tym mniej.
Ogólnie dawka średnia to około 0,8 g - 1 g na 10 l miazgi.
Wydaje mi się że ma to więcej korzyści niż siarkowanie soku; lub nie siarkowanie w ogóle...
Jak bardzo by się nie śpieszyło, to ze 2 h najmniej miną od początku mielenia do wyciśnięcia soku - ten czas działa na niekorzyść... A im większa ilość, tym dłuższy czas...
Siarkuje się miazgę (tj. zmielone winogrona) żeby zabezpieczyć przed utlenianiem, ubić/przychamować rozwój bakterii i grzybów.
Dawka zależy od pH oraz od zdrowotności owoców. Im zdrowsze tym mniej.
Ogólnie dawka średnia to około 0,8 g - 1 g na 10 l miazgi.
Wydaje mi się że ma to więcej korzyści niż siarkowanie soku; lub nie siarkowanie w ogóle...
Jak bardzo by się nie śpieszyło, to ze 2 h najmniej miną od początku mielenia do wyciśnięcia soku - ten czas działa na niekorzyść... A im większa ilość, tym dłuższy czas...