Po degustacji francuskich cydrów oraz ilości tych, które mi nie smakowały nie będę ryzykowała podjęcia pracy przez dzikie szczepy. Utlenienie obniża poziom tanin, a ja lubię taniczne cydry. W związku z tym wolę zasiarkować na etapie miazgi.
Poza tym nie przepadam za hazardem i również jestem ze szkoły winiarskiej.
Każdy robi, jak uważa
Edit:
Ważne, żeby wiedział co robi i osiągał zamierzone efekty
Poza tym nie przepadam za hazardem i również jestem ze szkoły winiarskiej.
Każdy robi, jak uważa

Edit:
Ważne, żeby wiedział co robi i osiągał zamierzone efekty

Mów mi Małgorzato :)