pasteryzowanie cydru nagazowanego
#3
Moje przemyślenia są takie...
Rozpuszczalność gazów (w tym CO2) w płynie (cydrze) zależy od temperatury. Im wyższa temperatura, tym rozpuszczalność mniejsza.
Także, jak zagrzejesz cydr, to od razu będzie się z niego gwałtownie uwalniało CO2.
Jedyna możliwość żeby zachować ten gaz, to zagotować w finalnej butelce.
Ale też trzeba uważać, bo z początkowych np. 2-3 Barów ciśnienie wzrośnie... do ilu i czy butelki to wytrzymają - nie wiem.

Pytanie po co pasteryzować? Bo tym procesem niszczysz naturalne zalety cydru, wpływ drożdży, witaminy, zmieniasz smak i aromat...

Moim zdaniem, najważniejsze to wąchać.
Bo jak jest Brett, to on się ujawni dość szybko. Szczególnie w wyższych temperaturach - może warto zabrać kilka butelek do domu i sprawdzić po 2 tygodniach - to już wystarczy żeby poczuć Go..

A jak nie ma bretta - to cydr może poleżeć. Ja miałem 18-to miesięczne butelki bez żadnych wad.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
pasteryzowanie cydru nagazowanego - przez szo - 2025-01-22 12:26 PM
RE: pasteryzowanie cydru nagazowanego - przez szo - 2025-01-22 01:13 PM
RE: pasteryzowanie cydru nagazowanego - przez ZbyszekTW - 2025-01-27 01:30 PM
RE: pasteryzowanie cydru nagazowanego - przez szo - 2025-01-28 07:41 AM
RE: pasteryzowanie cydru nagazowanego - przez Bartek - 2025-01-29 09:38 AM
RE: pasteryzowanie cydru nagazowanego - przez szo - 2025-01-29 03:06 PM
RE: pasteryzowanie cydru nagazowanego - przez Bartek - 2025-01-29 03:52 PM
RE: pasteryzowanie cydru nagazowanego - przez szo - 2025-01-29 07:33 PM
RE: pasteryzowanie cydru nagazowanego - przez szo - 2025-01-29 07:41 PM
RE: pasteryzowanie cydru nagazowanego - przez szo - 2025-01-29 07:56 PM

Skocz do: