2025-04-24 07:41 AM
Opryski są potrzebne, przynajmniej u mnie, bo mam dużą presję brunatnej zgnilizny i owocówki jabłkóweczki. Mój kalendarz oprysków na ten rok wygląda następująco:
marzec: Miedzian + Treol
kwiecień: Syllit + Captan + Mospilan
koniec maja: Serenade + Coragen
połowa lipca: Serenade + Grandex
połowa sierpnia: Serenade + Grandex + Luna Experience
koniec września (odmiany późne): Serenade + Switch
Natomiast jeśli chodzi o nawożenie to ja minimalizuję - tylko tyle co idzie posypowo na trawnik pod drzewami, dwa razy do roku, żeby trawa jakoś wyglądała. Nie nawożę dolistnie - nie ma takiej potrzeby. Dzięki temu cydr z moich jabłek fermentuje zdecydowanie wolniej niż taki z kupnych. Przy intensywnym nawożeniu jabłka akumulują bardzo dużo azotu. Tego azotu jest tyle, że nie jest w całości zużywany podczas fermentacji i po prostu zostaje w cydrze. A to zwiększa ryzyko problemów, bo mikroorganizmy wciąż mają z tego azotu pożytek. I to bardzo dobrze pokrywa się z Twoją obserwacją psujących się przetworów. Ja np. do kiszenia specjalnie wybieram małe niewyrośnięte ogórki, bo takie dużo i ładne to na bank się nie udadzą..
marzec: Miedzian + Treol
kwiecień: Syllit + Captan + Mospilan
koniec maja: Serenade + Coragen
połowa lipca: Serenade + Grandex
połowa sierpnia: Serenade + Grandex + Luna Experience
koniec września (odmiany późne): Serenade + Switch
Natomiast jeśli chodzi o nawożenie to ja minimalizuję - tylko tyle co idzie posypowo na trawnik pod drzewami, dwa razy do roku, żeby trawa jakoś wyglądała. Nie nawożę dolistnie - nie ma takiej potrzeby. Dzięki temu cydr z moich jabłek fermentuje zdecydowanie wolniej niż taki z kupnych. Przy intensywnym nawożeniu jabłka akumulują bardzo dużo azotu. Tego azotu jest tyle, że nie jest w całości zużywany podczas fermentacji i po prostu zostaje w cydrze. A to zwiększa ryzyko problemów, bo mikroorganizmy wciąż mają z tego azotu pożytek. I to bardzo dobrze pokrywa się z Twoją obserwacją psujących się przetworów. Ja np. do kiszenia specjalnie wybieram małe niewyrośnięte ogórki, bo takie dużo i ładne to na bank się nie udadzą..