2025-11-12 04:04 AM
Cześć,
“Pektoenzym” to jest zbyt ogólne podejście do tematu.
Podstawowe pektoenzymy służą tylko to zwiększania wydajności tłoczenia.
Poczytać o różnych produktach można np. na stronie Centrumfermentacji lub Laffort.
Do klarowania są dedykowane pektoenzymy np. Lafazym CL. Próbowałem kilkakrotnie na soku jabłkowym.
Tym enzymem każdy sok jabłkowy można wyklarować na pełny klar w kilka godzin. Przy czym, ilość zmętnień do wytrącenia jest znacznie większa niż w soku winogronowym i też dawki potrzebne są większe.
Ale „całkowicie” wyklarowany sok to wcale nie jest dobrze, gdyż moim zdaniem „przeklarowany” sok traci trochę także na aromatyce.
Bentonit jako taki, nie jest środkiem klarującym, ale środkiem do stabilizacji białkowej.
Tzn. w soku są niestabilne białka. Nawet po filtracji mechanicznej „na błysk” po pewnym czasie te białka się wytrącą i spowodują zmętnienie i luźny osad w butelce.
Bentonit temu zapobiega.
Samo klarowanie przebiega tak, że do soku dodaje się Lafazym CL i po 2-3 godzinach namoczony i rozmieszany bentonit i po kolejnych kilku godzinach zlewa (nie ma zlewania pomiędzy Lafazymem a bentonitem).
To jest procedura winiarska, prosta i skuteczna. Bo jak czytam o tym Kevingu, to jest jak lot w kosmos
PS. Zawsze można też po fermentacji burzliwej zlać najpierw cydr do balona pod korek i zostawić na kilka miesięcy na naturalnego wyklarowania przed butelkowaniem.
“Pektoenzym” to jest zbyt ogólne podejście do tematu.
Podstawowe pektoenzymy służą tylko to zwiększania wydajności tłoczenia.
Poczytać o różnych produktach można np. na stronie Centrumfermentacji lub Laffort.
Do klarowania są dedykowane pektoenzymy np. Lafazym CL. Próbowałem kilkakrotnie na soku jabłkowym.
Tym enzymem każdy sok jabłkowy można wyklarować na pełny klar w kilka godzin. Przy czym, ilość zmętnień do wytrącenia jest znacznie większa niż w soku winogronowym i też dawki potrzebne są większe.
Ale „całkowicie” wyklarowany sok to wcale nie jest dobrze, gdyż moim zdaniem „przeklarowany” sok traci trochę także na aromatyce.
Bentonit jako taki, nie jest środkiem klarującym, ale środkiem do stabilizacji białkowej.
Tzn. w soku są niestabilne białka. Nawet po filtracji mechanicznej „na błysk” po pewnym czasie te białka się wytrącą i spowodują zmętnienie i luźny osad w butelce.
Bentonit temu zapobiega.
Samo klarowanie przebiega tak, że do soku dodaje się Lafazym CL i po 2-3 godzinach namoczony i rozmieszany bentonit i po kolejnych kilku godzinach zlewa (nie ma zlewania pomiędzy Lafazymem a bentonitem).
To jest procedura winiarska, prosta i skuteczna. Bo jak czytam o tym Kevingu, to jest jak lot w kosmos
PS. Zawsze można też po fermentacji burzliwej zlać najpierw cydr do balona pod korek i zostawić na kilka miesięcy na naturalnego wyklarowania przed butelkowaniem.

