Liczba postów: 117
Liczba wątków: 10
Dołączył: 2021 Jun
Reputacja:
3
Lokalizacja: Wrocław
Te 6-cio oczkowe zrazy też jeszcze skróć. Normalnie wystarczają 3 oczkowe zrazy. 1 oczko na główny pęd i 2 na zapas, gdyby miało się coś uszkodzić. Jak oczka zaczną się prawidłowo rozwijać, to zostawiasz jedno - najsilniejsze, żeby uzyskać silny pęd. Z niego będzie przyszły pień.
Nie jest Ci potrzebna miotła kilku lichych pędów, z których w kolejnym roku żaden nie będzie nadawał się na pień.
Mów mi Małgorzato :)
Liczba postów: 99
Liczba wątków: 11
Dołączył: 2018 Feb
Reputacja:
0
Lokalizacja: Otwock
Mam jeszcze pytanie dot. zaszczepionych i po części przyjętych już zrazów.
Mam w jednym dużym wiadrze ok. 26 podkładek ze zrazami. Przyjęło mi się już ok. 16 zrazów i to chyba na tyle. Zrazy puściły już jakiś czas temu odrosty. Te odrosty są wiotki i słabe, a także listki na nich zaczęły powoli robić się brązowe. Zakładam, że to brak światła, gdyż wiadro jest w piwnicy. W piwnicy mam ok. 20-21 *C, więc ciepło. Niestety nie mam możliwości zapewnić im wystarczającej ilości światła.
Tu jest moje pytanie. Czy z takiej temperatury można je "wystawić" na zewnątrz w obecne temperatury? Zakładam, że powinno się je hartować, ale niestety nie mam możliwości zrobienia tego. Patrząc na prognozy długoterminowe widzę, że temp. w nocy może oscylować w okolicy 3*C, ale to jest temperatura przewidywana. W rzeczywistości może być różnie.
Pytam, bo nie chciałbym stracić niektórych odmian z powodu nie dostarczenia światła, bądź zbytniego wychłodzenia ich (bez hartowania) :/
Zapraszam do tematu mojego przydomowego
sadu :)
Liczba postów: 139
Liczba wątków: 7
Dołączył: 2019 Nov
Reputacja:
13
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Jeśli liście na wypuszczonych pędach brązowieją to nie rokuje najlepiej. Widzę że nie zabezpieczasz zraza przed wysychaniem, a trzymasz wiaderko w 20 0C, może dlatego zrazy Ci wysychają zanim zdąży wytworzyć się kallus na łączeniu komponentów. Jeśli teraz wystawisz wiaderko na to zimno to będzie po zawodach. Jak widzisz "podganianie" wzrostu pędów wysoką temperaturą na początku nie sprzyja szczepieniu. Rób na odwrót: po zaszczepieniu trzymaj w wilgoci i niższej temp. a po kliku tygodniach wystaw na zewnątrz gdy przyjdzie już wiosenne ciepło. Wybrałeś też metodę ze zrazem wstawianym w rozszczepienie podkładki przy której kambium na zrazie i podkładce (jeśli dobrze przypasujesz) styka się praktycznie tylko z jednej strony, czyli na niewielkiej powierzchni. Stosowanie z języczkiem jest o wiele pewniejsze nawet przy niedokładnościach zacięcia, jeśli dobrze ściśniesz. Nie musisz od razu robić super długiego 4 centymetrowego idealnie płaskiego cięcia, w miarę wytrenowania to przyjdzie. Jeśli już musisz użyć metody z klinowym zacięciem zraza (gruba podkładka i cienki zraz) spróbuj metody jak na filmie z YT: JSacadura : "Grafting Fruit Trees | Modified Cleft Graft | Best option for different diameter scion"
Liczba postów: 117
Liczba wątków: 10
Dołączył: 2021 Jun
Reputacja:
3
Lokalizacja: Wrocław
2022-04-18 11:14 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2022-04-18 11:16 AM przez kuneg.)
Szkoda tych zmarzniętych listków. Powinny jednak odbić. Sprawdzaj prognozy i chowaj na noc w razie zapowiadanych przymrozków. Trochę za wcześnie zaczęły wegetację i będzie trochę "zabawy", żeby je ochronić.
Dodatkowo weź nożyczki z wąskimi czubkami i wytnij kwiaty - koniecznie. To nie czas na kwitnienie. Teraz jest czas na ukorzenienie i budowę pnia. Tak samo, jak posadzisz do gruntu - przez 3 lata usuwasz kwiaty, gdyby się pojawiły. Szkoda osłabiać sadzonki bezproduktywnym kwitnieniem.
Mów mi Małgorzato :)
Liczba postów: 99
Liczba wątków: 11
Dołączył: 2018 Feb
Reputacja:
0
Lokalizacja: Otwock
Dzięki za odpowiedź. Obecnie w noce ustawiam na nich beczkę, a w ciągu dnia ściągam. Mam nadzieję, że beczka ochroni je trochę przed mrozem. W ciągu dnia chciałbym, aby lapaly jak najwięcej promieni i aby wzmacniały się. Mam nadzieję, że coś jeszcze z nich będzie. Niestety na części nie ma już wolnych oczek, aby puściły z nich gałązki ?
Zapraszam do tematu mojego przydomowego
sadu :)
Liczba postów: 113
Liczba wątków: 10
Dołączył: 2019 Oct
Reputacja:
2
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Jeśli się zrosły to na gałązce mogą być uśpione pąki pod korą,