Skoncentrowany Dabinett

[ZbyszekTW]

Musisz popróbować, bo to ciężko obliczyć.
Brixy są w skali wagowej. Tj. 70 Brix oznacza 70 g cukru w 100 g koncentratu (a nie w 100 ml). A koncentrat ma dużą gęstość, podejrzewam że około 1,5g/cm3.
A rozcieńczenie jest podane w skali objętościowej, także Brixów tak "po prostu" nie można przeliczyć.

[karlik]

Jak tam nastawiliście już coś z koncentratu ? Ja zrobiłem 3 nastawy:
1. D 1:4 około 19 Blg plus kw. jabłkowy do 4,5 g/l ( ten chcę zatrzymać na słodki, chociaż nie wiem jeszcze jak )
2.D 1:6 około 13,5 Blg plus kw. jabłkowy do 4 g/l
3. D 1:6 plus Antonówka , docelowo D 15l , Antonówki 6l. Blg około 14, TA 4,4 g/l
Kilka spostrzeżeń:
Mam wrażenie graniczące z pewnością że w moim baniaku nie było 5 l... Po dodaniu kwasu jak i soku z Antonówki momentalnie coś się wytrąciło ( ilość około 2cm w damie 5l) co to ? I najważniejsze sam D za skarby świata nie chce zabrać się do roboty, po 24h nic, dodałem pożywki Vino Active 1g na 5l i po kolejnych 24 jakoś delikatnie zaczyna...Zastanawiam się czego mu brakuje i czy może coś dodać? Nastaw z Antonówką zaczął fermentować do 3h!

[Bartek]

1-2 dni lagu nie jest niespotykane - u mnie też czasem tyle to trwa. Rozumiem, że dodałeś drożdży?
Trudno powiedzieć co tam opadło - pewnie coś zareagowało na obniżenie pH...

[karlik]

Hej, dostałem właśnie dziwnie wyglądający list z Fedex. Wygląda na to że naliczyli mi 62 zł opłat celnych plus jakieś dziwne koszty Fedexu i mam zapłacić 90 zł. Przyszło coś do Was? Nigdy nie płaciłem cła i nie wiem jak się do tego ustosunkować... Czemu mam płacić Fedexowi a nie bezpośrednio do urzędu? I czemu w ogóle skoro koncentrat jest zwolniony?

[Bartek]

Tak, do mnie też coś takiego niedawno przyszło, ale na mniejszą kwotę - opłata dla FedEx za pośrednictwo przy procedurze celnej; okazuje się, że nawet przy braku cła jest opłata.

[karlik]

Cześć, jak tam Wasze nastawy z koncentratu. Moje cholery za skarby świata nie chcą się klarować. Zlewane już 4 razy , dalej mętne...

[ZbyszekTW]

Mój nie był całkiem mętny, ale taki mętnawy lekko, opalizujący. W kolorze brązowawy, ciemny, jakby lekko utleniony.
W smaku bardzo fajny, pełny, taniczny - całkiem inna bajka niż z jabłek deserowych czy nawet Renet itp.

[Bartek]

U mnie też się nie sklarował, ale w smaku bardzo fajny!

[kuneg]

U mnie, jak u Zbyszka.
Aromat za to jest jak ze świeżego soku jabłkowego
Szkoda wielka, że moje Dabinety nie chcą jeszcze owocować…

[karlik]

Masz rację to czekanie na własne owoce .... Tragedia. Mam w tym roku kilka jabłek na cydrowych jabłonkach  liczę więc,  że w przyszłym już coś nastawię.  Najbardziej liczę na Black Dabinetta , rośnie najmocniej