Cydr niskoalkoholowy poniżej 2 procent
#1
Cześć Forumowicze.
Cicho tu u nas - wszyscy zarobieni? 

W związku z dojrzewaniem kolejnej partii jabłek do przerobienia, a spodziewam się tym razem raczej później niż w zeszłym roku. Całe szczęscie - będzie więcej czasu na odpoczynek lub zajęcie się innymi owocami, ale też i myślenie o eksperymentowaniu.

I tutaj zgodnie z ogólnie przyjmującym się trendem do coraz mniejszej konsumpcji alkoholu, szczególnie w najmłodszym pokoleniu (które sam obserwuję) to trzeba przygotować jakąś odpowiedź rynkową.
I tutaj wymyśliłem, że można próbować zmniejszyć zawartość alkoholu w naszym cydrze.
Można próbować zmniejszyć ilość cukru w soku - tylko jak? narazie nie wiem, nie wiem czy istnieje jakieś proste działanie na odcukrzanie.

Może jakimś rozwiązaniem byłaby destylacja - tj. pozbycie się alkoholu, ale pozbędziemy się przy okazji wielu fajnych rzeczy razem z alkoholem - zapachy i częsciowo smak - Bartek by te zapachy lepiej określił (polifenole, estragony czy inne tam białka... Smile ).

Można próbować z drożdżami o niskiej produkcji alkoholu jak te poniżej w odnośniku. Niemniej sok jabłokowy naładowany jest cukrami prostymi i ten eksperyment może nie skończyć się poniżej 2% alkoholu (taki poziom sobie założyłem jako maksymalny).

https://homebeer.pl/pl/p/Drozdze-plynne-...-30ml/1512

Może należałoby pomieszać destylację z dodatkową fermentację - wówczas oddestylowany cydr zmieszać z sokiem jabłkowym np. 1:2 - wówczas BLG soku powinno spaść poniżej 8 i wówczas ponownie zaszczepić nastaw tymi drożdżami FM56? wówczas zapachu byłoby dużo, a alkoholu mamy szansę mieć mniej. Ja wiem, że wpuszczenie w obieg przedestylowanego cydru do bezpośredniej konsumpcji - tym bardziej, ze w trakcie destylacji podgrzewa się go do ponad 90stC jest trochę sacrum profanum, ale może to jest jakaś metoda? wszakże i destylacja i fermentacja zachodzi w pojemnikach z nierdzewki...

Dajcie proszę znać co o tym kierunku sądzicie?
Odpowiedz
#2
A może pójść na całość i zrobić cydr całkiem bezalkoholowy? Widziałem, że Podlaski robi bezalkoholowe - może uda ci się gdzieś upolować i spróbować.

Jeśli chcesz niskoalkoholowy, to bardziej bym szedł w zatrzymanie fermentacji na poziomie np. 2% - tylko to wtedy wyjdzie bardzo słodki cydr.
Odpowiedz
#3
Ta...
Równie dobrze można nagazować sok przy użyciu butli z CO...
Już podjąłem decyzję o próbie destylacji cydru i ponownej fermentacji - jak wyżej pisałem.
Tu najważniejsze zadanie, żeby zachować sok. Jak pisze Zbyszek potraktuje go siarką I zamknę w piwnicy na pół roku.
Potem cydr na palnik, mieszanie i ponowna fermentacja i jeszcze refermentacja przed rozlewem. Towar który wychodzi po destylacji jest bardzo dobry do dalszego użytku. Dalej świetnie pachnie. Tylko sprzęt trzeba przygotować, żeby nie przypalał i żeby wolniej podgrzewać do temperatury przerobowej.
Odpowiedz


Skocz do: