Trochę poszukałem w sieci i jak to bywa czym dalej w las tym więcej pytań
1) Czy ktoś wie jakie szczególnie odmiany jabłek można uznać za aromatyczne, czyli wnoszące dużo aromatów do cydru?
W sieci znalazłem, że jest to Mcintosh.
Ale i podobno Gala.
Również spotkałem się z Cortlandem i Empire.
Cortland to krzyżówka McIntosh x Ben Davies zaś Empire, jak się przypuszcza krzyżówka McIntosh x Delicious
wiec coś jest na rzeczy, że aromat idzie z McIntosha.
Jak pisałem sądzę, że uzyskałem owocowe zapachy w blendzie z ok. 20% Idared.
2) Niestety chyba okazuje się, że większość odmian dostępnych w Polsce o dużej zawartości cukru i jakiś tam tanin
ma też za dużo za kwasów (Renety w tym Boskoop, Antonówka)
Czy jest jakaś odmiana która jest b. słodka (ale nie np. Szampion, który jest słodki, ponieważ ma mało kwasów ale samych cukrów też nie ma dużo)
O słodkiej odmianie z jakimiś taninami można chyba tylko pomarzyć :/
Czy można podać jakiś optymalny zakres ilości kwasu dla soku na cydr wytrawny z b. mała zawartością cukru resztkowego?
3) A jeśli chodzi o taniny to trochę mnie zniechęciła próba Bartka aby dodawać je z zewnątrz ale chyba niepotrzebnie,
ponieważ znalazłem ciekawe artykuły pokazujące, że w USA mają podobne co my w Polsce problemy:
a) Fermentation Optimization and Consumer Acceptance Evaluation of New York Apple Varieties as a Base for Hard Cider
https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=...ZdxbwxsGph-
b) Tannin Additions to Improve the Quality of Hard Cider Made from Dessert Apples
https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=...dgWOWOVUCw
Zwrócę uwagę, że z artykułu wychodzi, że paradoksalnie dużo ludzi nie szuka dużej ilości tanin i cydry niskotaninowe stanowią też sporą cześć rynku.
4) Nawiązując do tanin.
Bartek napisał, że w procesie maceracji (utlenianie) tracimy taniny. A do soku przechodzi tylko ich jakiś procent
Ale z drugiej strony przy produkcji czerwonego wina dokonuje się wielodniowej maceracji właśnie po to aby
jak najwięcej tanin ze skórek i pestek miało czas wniknąć do soku!
(Dla białego wina maceracji się nie stosuje)
Bartek napisał i wiemy z doświadczenia, że górna warstwa pulpy brązowieje i się na pewno utlenia.
Ale dolna zdecydowana większa część powinna być odizolowana od tlenu i oddawać taniny do soku.
1) Czy ktoś wie jakie szczególnie odmiany jabłek można uznać za aromatyczne, czyli wnoszące dużo aromatów do cydru?
W sieci znalazłem, że jest to Mcintosh.
Ale i podobno Gala.
Również spotkałem się z Cortlandem i Empire.
Cortland to krzyżówka McIntosh x Ben Davies zaś Empire, jak się przypuszcza krzyżówka McIntosh x Delicious
wiec coś jest na rzeczy, że aromat idzie z McIntosha.
Jak pisałem sądzę, że uzyskałem owocowe zapachy w blendzie z ok. 20% Idared.
2) Niestety chyba okazuje się, że większość odmian dostępnych w Polsce o dużej zawartości cukru i jakiś tam tanin
ma też za dużo za kwasów (Renety w tym Boskoop, Antonówka)
Czy jest jakaś odmiana która jest b. słodka (ale nie np. Szampion, który jest słodki, ponieważ ma mało kwasów ale samych cukrów też nie ma dużo)
O słodkiej odmianie z jakimiś taninami można chyba tylko pomarzyć :/
Czy można podać jakiś optymalny zakres ilości kwasu dla soku na cydr wytrawny z b. mała zawartością cukru resztkowego?
3) A jeśli chodzi o taniny to trochę mnie zniechęciła próba Bartka aby dodawać je z zewnątrz ale chyba niepotrzebnie,
ponieważ znalazłem ciekawe artykuły pokazujące, że w USA mają podobne co my w Polsce problemy:
a) Fermentation Optimization and Consumer Acceptance Evaluation of New York Apple Varieties as a Base for Hard Cider
https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=...ZdxbwxsGph-
b) Tannin Additions to Improve the Quality of Hard Cider Made from Dessert Apples
https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=...dgWOWOVUCw
Zwrócę uwagę, że z artykułu wychodzi, że paradoksalnie dużo ludzi nie szuka dużej ilości tanin i cydry niskotaninowe stanowią też sporą cześć rynku.
4) Nawiązując do tanin.
Bartek napisał, że w procesie maceracji (utlenianie) tracimy taniny. A do soku przechodzi tylko ich jakiś procent
Ale z drugiej strony przy produkcji czerwonego wina dokonuje się wielodniowej maceracji właśnie po to aby
jak najwięcej tanin ze skórek i pestek miało czas wniknąć do soku!
(Dla białego wina maceracji się nie stosuje)
Bartek napisał i wiemy z doświadczenia, że górna warstwa pulpy brązowieje i się na pewno utlenia.
Ale dolna zdecydowana większa część powinna być odizolowana od tlenu i oddawać taniny do soku.