2019-04-30 09:38 PM
Ja nie robię rozróżnienia na "burzliwą" i "cichą" - ja dzielę na "fermentację" i "dojrzewanie". Fermentacja trwa dotąd, dokąd w nastawie widać bąbelki i/lub pracuje rurka - dopóki fermentacja trwa, nie ma sensu ruszać. W Twoim cydrze minął dopiero tydzień odkąd drożdże zaczęły pracować - to krótko. Ja zwykle zostawiam na miesiąc, nawet jeśli fermentacja ustanie wcześniej. Jeśli nie będziesz zdejmował rurki, będziesz pilnował żeby była zalana - nic się takiemu cydrowi nie stanie. Po tym czasie zobaczysz na ile osad się zbił, czy całość zaczyna się klarować - teraz jest zdecydowanie zbyt wcześnie. Na dojrzewanie trzeba zlać znad osadu i najlepiej potrzymać jeszcze 3 miesiące lub więcej.